Można się zastanawiać, po co zmieniać coś, co już jest dobre? Microsoft wyszedł z podobnego założenia, jednak w ramach przeróżnych testów sprawdzano poszczególne pomysły. Jednym z nich było zamontowanie specjalnego urządzenia w gamepadzie, które emitowałoby zapachy odpowiadające aktualnej sytuacji w grze. Szybko jednak z tego zrezygnowano, ze względów energooszczędności. Cóż, o ile zapach spalonej gumy podczas startu wyścigu w Forzy 5 faktycznie mógłby dostarczać dodatkowych emocji, tak w przypadku jakiejkolwiek strzelanki już tak różowo by nie było. Może faktycznie lepiej, że z rozwiązania zrezygnowano?
Innym pomysłem Microsoftu było zainstalowanie projektora, który wyświetlałby poszczególne informacje bezpośrednio na gamepadzie. Ostatecznie postawiono na klasyczny design i brak udziwnień.
Źródło: GamesBeat