Symulator niewolnictwa na Androida. Fala oburzenia, do akcji wkroczyła prokuratura

Maksym SłomskiSkomentuj
Symulator niewolnictwa na Androida. Fala oburzenia, do akcji wkroczyła prokuratura
Widziałem już całą masę gier dziwnych, durnych i kontrowersyjnych, ale takiej poświęconej niewolnictwu chyba jeszcze nie było. Były symulatory kromki chleba, bezdomnego, egzorcysty, a nawet samego Jezusa Chrystusa. Symulator niewolnictwa na Androida to jednak zupełnie inny poziom dziwactwa. Twórcy tej produkcji zapewne wkrótce pożałują swojej odważnej decyzji o opublikowaniu tego dzieła w Google Play… zaraz, co?! Google zgodziło się na publikację?!

Symulator niewolnictwa w Google Play

Gra studia MagnusGames o nazwie Simulador de Escravidao, czyli dosłownie „Symulator niewolnictwa”, została opublikowana w brazylijskim Google Play Store. Pozwalała ona graczom nie tylko kupować i sprzedawać czarnoskóre postacie, ale również wcielić się w rolę wybawcy nieszczęśników lub znęcającymi się nad nimi tyrana. Tytuł pobrano ponad 1000 razy, zanim został usunięty. Na stronie gry można było zobaczyć wysyp rasistowskich komentarzy. Gra przeszła przez system weryfikacji Google.

Co jeszcze znajdowało się w grze? Cóż, ta mocno stawiała na aspekt ekonomiczny – poziomy niewolników, potencjalny zysk, jaki mogą przynieść oraz ich ogólny poziom zadowolenia. Niezadowoleni niewolnicy byli skłonniejsi do buntu, czego należało unikać przez zatrudnienie odpowiedniej liczby strażników.

symulator niewolnictwa android

Tytuł miał całkiem wysokie oceny, zanim została usunięty z Google Play. | Źródło: CNN

Gra szybko stała się przebojem w mediach społecznościowych, co spowodowało lawinę nieprzychylnych komentarzy pod adresem zarówno twórców gier, jak i Google. I nic w tym dziwnego. Zdaniem wielu produkcja „normalizowała przemoc wobec rasy czarnej”.

Zareagował rząd Brazylii

„Nasz kraj został zbudowany krwią czarnej ludności. Ludzie byli zabijani i torturowani. „Symulator niewolnictwa” nie jest odpowiednim motywem dla gier” – napisała na Twitterze deputowana Denise Pessoa.



Orlando Silva złożył formalną skargę do prokuratury na opisywaną tutaj grę. „To rekreacyjny rasizm. Twórcy muszą odpowiedzieć karnie” – napisał na Twitterze.



24 maja brazylijska prokuratura wszczęła dochodzenie w sprawie tego, dlaczego gra została w ogóle udostępniona w Sklepie Play. Odpowiadam za Google: bo Google nie panuje zupełnie nad tym, co publikowane jest w sklepie z aplikacjami na Androida. Cyklicznie pojawia się tam przecież malware, a nie brakuje też przypadków kradzieży własności intelektualnej.

Zobacz też: Każdy może ukraść grę i opublikować ją w Google Play. Google nic nie zrobi

W momencie skasowania gry z Google Play Store aplikacja cieszyła się średnią ocen wynoszącą 4 gwiazdki na 5. „Świetna gra dla zabicia czasu, ale myślę, że brakowało większej liczby opcji tortur. Mogli dodać opcję wychłostania niewolnika” – napisał jeden z graczy, który przyznał produkcji.

Źródło: CNN

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.