Google pozwoli na uruchamianie gier w chmurze z poziomu widoku wyników wyszukiwania

Piotr MalinowskiSkomentuj
Google pozwoli na uruchamianie gier w chmurze z poziomu widoku wyników wyszukiwania
Wszystko wskazuje na to, że już niedługo uruchamianie gier w chmurze będzie jeszcze łatwiejsze. Użytkownicy zaczęli bowiem dostrzegać taką możliwość w wyszukiwarce Google, lecz tylko przy wybranych tytułach. Choć na razie mamy do czynienia wyłącznie z testami tego rozwiązania, to niewątpliwie jest na co czekać. Jak to wszystko będzie dokładnie działać?

Do wyszukiwarki Google zmierza nowość dla fanów cloud gamingu

Cloud gaming to technologia, która bez wątpienia rozwija się coraz dynamiczniej. Korporacje walczą obecnie o zainteresowanie konsumentów swoimi usługami – jednym udaje się to nieco lepiej, drugim kapkę gorzej. Coraz więcej osób zaczyna jednak upewniać się co do tego, że taka forma zabawy to jedna z możliwych (i w sumie najbardziej prawdopodobna z nich) dróg rozwoju branży gier wideo.

Do tego potrzebna jest jednak odpowiednio spora grupa zainteresowanych graczy. Jak się okazuje, Google ma pomysł jak ich zachęcić do skorzystania z cloud gamingu. Część użytkowników dostrzegła w wyszukiwarce internetowej… możliwość uruchomienia wybranych produkcji właśnie w chmurze. Wystarczy wyłącznie wpisać nazwę tytułu oraz wybrać opcję „Graj” widoczną po prawej stronie interfejsu – uruchomienie gry nastąpi po kilku sekundach. Brzmi pięknie, prawda?

google gra w chmurze 1Źródło: The Verge

Oczywiście, ale jeszcze nie dziś. Na razie trwają wyłącznie testy tej funkcjonalności i mało kto ma do niej dostęp. Lista wspieranych gier także nie wydaje się zbyt pokaźna. Poza tym w celu skorzystania z samego narzędzia trzeba spełnić jeden podstawowy warunek – należy być zalogowanym na konto powiązane z konkretnymi usługami. W innym przypadku zostaniemy przeniesieni na stronę rejestracji, co znacznie utrudni szybki skok do gry.

Dosyć ciekawe jest jednak to, że Google nie ogranicza funkcji wyłącznie do Stadii. Jeśli konkretny tytuł jest dostępny w Xbox Cloud Gaming, Amazon Luna lub NVIDIA GeForce Now, to także zostanie to uwzględnione. Mamy więc niewątpliwe do czynienia z próbą promocji cloud gamingu samego w sobie.

 
Tak jak już wspomniałem, na razie próżno liczyć na publiczny dostęp do tej funkcji, jak i obsługę każdej produkcji. Nie wiadomo, kiedy ten moment nastąpi – obecnie mamy do czynienia z testami narzędzia i postaje wyłącznie uzbroić się w odpowiednią dawkę cierpliwości.
Źródło: The Verge, Twitter

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.