Microsoft przejmuje Activision Blizzard. CoD i Diablo tylko na Xboxie?

{reklama-artykul}Tydzień temu pisaliśmy o kupnie Zyngi przez Take-Two Interactive za rekordowe 12,7 mld dolarów amerykańskich. Dzięki temu w jednym ręku znalazły się ogromne marki ze świata dużych tradycyjnych platform do grania (np. GTA, Red Dead Redemption, Borderlands, Mafia) jak i mobilne tytuły pokroju FarmVille. Dziś oficjalnie dowiedzieliśmy się o kolejnym rekordowym przejęciu dla branży gier wideo. Przy nim 12,7 mld dolarów za Zyngę wydają się drobnymi.

Rekord przejęć w branży gier wideo pobity. I to kilkukrotnie w mniej niż miesiąc

Microsoft właśnie potwierdził, że kupuje koncern Activision Blizzard. Informacja jest już dostępna na oficjalnych stronach z aktualnościami marki Xbox. Twórcy Windowsa zapłacą za każdą akcję 95,00 dolarów, co daje łączną kwotę 68,7 miliardów dolarów, czyli jakieś 273,2 miliardy złotych! Iście astronomiczna liczba, którą ciężko sobie wyobrazić pod kątem finansów, a nie np. kosmicznych odległości w latach świetlnych. Oczywiście sprawą zapewne zajmą się jeszcze organizacje będące regulatorami rynku i akcjonariusze, którzy muszą zatwierdzić przejęcie Activision Blizzard.

Nie zdziwiłbym się, gdyby gry z oferty Activision Blizzard trafiły niedługo do Xbox Games Pass / Foto: własne

Dzięki temu do rodziny Xbox Games trafią takie marki jak Call of Duty, Diablo, Warcraft, Overwatch, ale też bardzo mocny na mobilnych platformach cykl Candy Crush. To kolejne wielkie studia, które wchłania Microsoft po zeszłorocznym przejęciu Bethesdy (we wrześniu za 7,5 mld dolarów). Wtedy Xboxa zasiliły chociażby Doom, Quake, Wolfenstein, Fallout, Skyrim, The Elder Scrolls czy Dishonored. Microsoft ma naprawdę ogromny apetyt na zasoby konkurencji.

Co dalej z markami Activision Blizzard i strukturą przejmowanej firmy?

Activision Blizzard dalej będzie kierowane przez Bobbyego Koticka, ale miałby podlegać Philowi Spencerowi, który jest dyrektorem całego Microsoft Gaming. Nie wiadomo co dalej z obecnością marek Activision Blizzard na konsolach konkurencji, ale raczej przynajmniej w najbliższym czasie nic się nie zmieni. Może to być wielki cios dla Sony i jego PlayStation, ale nie uprzedzajmy wydarzeń. Zapewne wzorem Bethesdy można spodziewać się włączenia tytułów Activision Blizzard do usługi abonamentowej Microsoft Game Pass, może nawet części tytułów do Xbox Cloud Gaming.

Kierownictwo Microsoft Gaming niedługo będzie miało pod sobą Bobbyego Koticka z Activision Blizzard / Foto: Microsoft

Na kolejne konkrety i zapowiedź dalszych losów serii gier przejmowanego koncernu musimy jeszcze poczekać do czasu kolejnych komunikatów ze strony Xboxa (czy ogólnie Microsoftu). Niewątpliwie Microsoft po przejściu Activision Blizzard wskoczy na podium firm czerpiących największe zyski z gier wideo na całym świecie. Będzie trzeci za chińskim Tencentem i swoim konsolowym konkurentem w postaci Sony.

Zobacz również: Fortnite ze specjalnym dotykowym sterowaniem w GeForce Now na smartfonach

Źródło i foto: Microsoft / własne