Przetestowaliśmy genialny GeForce Now RTX 3080. Chmura niczym świetny gamingowy PC

Jan DomańskiSkomentuj
Przetestowaliśmy genialny GeForce Now RTX 3080. Chmura niczym świetny gamingowy PC
Granie w chmurze to przyszłość. Takimi sloganami starają się przekonać nas do siebie właściciele takich usług jak GeForce Now, Xbox Could Gaming, Stadia czy innych niedostępnych jeszcze oficjalnie w Polsce. Oczywiście pod wieloma względami lepiej mieć pod biurkiem bardzo wydajny gamingowy komputer, ale testowana przeze mnie najnowsza wersja GeForce Now, czyli Nvidia GeForce Now RTX 3080, to i tak świetne rozwiązanie, które przyda się nie tylko osobom bez dostępu do PC skrojonego pod graczy.

Nvidia GeForce Now, czyli gamingowy komputer na słabej maszynie, albo nawet i bez komputera

Pewnie już nie raz czytaliście o zasadzie działania GeForce Now, ale warto ją przypomnieć. Nvidia użycza nam zdalny PC, na którym włączamy własne kopie gier. Do GeForce Now mamy dostęp na komputerach w dedykowanej aplikacji (Windows i macOS) lub w przeglądarkach opartych o Chromium (Windows, macOS, Linux, ChromeOS – oficjalnie Chrome i Edge Chromium ale też np. Opera), na smartfonach i tabletach z Androidem (dedykowana aplikacja), iOS lub iPadOS (poprzez przeglądarkę Safari), a także na telewizorach i smart przystawkach z Android TV/Google TV czy LG webOS (dedykowana aplikacja). Do tego potrzebna jest nam klawiatura i myszka lub gamepad. Co ciekawe, nawet do TV możemy podpiąć typowe komputerowe combo klawiatury i myszy, a GeForce Now poprawnie rozpozna kontrolery.

GeForce Now RTX 3080

GeForce Now dostępny jest na bardzo wielu typach urządzeń i systemów / foto. Nvidia

Jeśli nie przeszkadzają nam ograniczenia krótkich sesji, nie tak wielka wydajność zdalnej maszyny i konieczność oczekiwania w kolejce, to możemy używać GeForce Now nawet za darmo. Bazujemy na własnych kopiach gier ze Steam, Epic Games, Store, Ubisoft Connect, GOG czy pojedynczych z innych źródeł (najlepiej sprawdzić wspierane produkcje na stronie usługi w tym miejscu lub we wbudowanej w program wyszukiwarce) logując się na swojego dane. Wiele pozycji jest darmowymi tytułami lub niegdyś bezpłatnie rozdawanymi przez różne firmy. Jeśli mamy wystarczająco dobre łącze, to wszystko śmiga aż miło.

Aplikacja GeForce Now i integracje z launcherami gier PC

Odkąd program debiutował, pewne zmiany zaszły w samej lokalnej i webowej wersji aplikacji GeForce Now. Możemy zsynchronizować swoją całą bibliotekę zgodnych gier ze Steam i mieć ułatwione kwestie logowania po połączeniu kont. Przy grze w Fortnite prostsze wejście na profil jest też obecne w ramach Epic Games Store. A od niedawna usługa ma integracje logowania z Ubisoft Connect. Niestety nie wiąże się to z automatycznym uzupełnieniem biblioteki. Dla launcherów innych niż Steam, każdą pozycję trzeba wyszukać osobno na liście kompatybilności GeForce Now. Oczywiście najlepiej ją podpiąć do własnej biblioteki, aby mieć szybki pogląd na wszystkie zgodne pozycje. Mam nadzieję, że pozostałe platformy także zyskają funkcję znaną ze Steam, bo to wyjątkowo wygodna sprawa.

Przetestowaliśmy genialny GeForce Now RTX 3080. Chmura niczym świetny gamingowy PC
GeForce Now zapewnia integrację ze Steam, Epic Games Store czy Ubisoft Connect, ale na różnych zasadach / foto. własne

Biblioteka zgodnych z GeForce Now tytułów wciąż się powiększa. Obecnie jest w niej ponad 1100 pozycji, z czego około 100 nie trzeba kupować z racji bycia produkcjami free-to-play. Sporo jest też takich, które były rozdawane (na Steam, Epic Games Store czy Ubisoft Connect) lub przynajmniej mają darmowe weekendy z rozgrywką. Jeśli już mowa o aplikacjach, to webowa edycja nie ma wbudowanego testu sieci, więc nie podejrzymy wyników.

GeForce Now RTX 3080 i różnice z pozostałymi pakietami chmurowej usługi Nvidii

Bezpłatny wariant GeForce Now, to według opisu Nvidii „Komputer klasy podstawowej; Standardowy dostęp do serwerów gamingowych; Sesje o długości 1 godziny„. Należy do tego dodać różny czas oczekiwania liczony czasem w wielu minutach (w zależności od obłożenia serwerów) czy maksymalne parametry obrazu 1080p przy 60 FPS. Priority (lub dla starych użytkowników tańszy Founders) określany jest jako „Komputer klasy premium RTX ON; Priorytetowy dostęp do serwerów premium; Sesje długości 6 godzin; Do 1080p przy 60 FPS„. I w końcu najnowszy właśnie testowany pakiet RTX 3080 – „Komputer GeForce RTX 3080 RTX ON; Wyłączny dostęp do serwerów RTX 3080; Sesje o długości 8 godzin; Do 1440p przy 120 FPS (PC/Mac); Do 4K HDR Shield TV; Bezpłatna gra Crysis Remastered„.

Przetestowaliśmy genialny GeForce Now RTX 3080. Chmura niczym świetny gamingowy PC
Porównanie pakietów GeForce Now / foto. własne – Nvidia

Ceny kształtują się następująco: Priority 49 złotych za miesiąc lub 249 złotych z góry na pół roku (średnio 40,83 złote na miesiąc i gratis Crysis Remastered), RTX 3080 490 złotych z góry na pół roku (średnio 81,67 złotych na miesiąc i gratis Crysis Remastered) i oczywiście darmowy pakiet, na który nie trzeba wydawać ani grosza.

Niestety RTX 3080 nie ma wariantu z miesięcznymi opłatami. Jeśli jednak byłyby takie wprowadzone, to zakładając podobną zniżkę jak dla Priority, można liczyć cenę w okolicach 96 czy 99 złotych za miesiąc. Jeśli ktoś tak jak ja użytkuje usługę od samego początku lub nie której niż (o ile dobrze pamiętam) od roku po premierze, to ma włączony abonament Founders, który zachowuje się tak samo jak Priority, ale cena jest obniżona do 25 złotych na miesiąc.

Do GeForce Now nie potrzeba bardzo szybkiego łącza, jednak niskie pingi i stabilna sieć to podstawa

Bardzo ważne dla działania usługi grania w chmurze Nvidia GeForce Now czy konkurencyjnych, są parametry naszego łącza. Liczy się nie tylko transfer przy pobieraniu, ale też ping i wysyłanie (choć ostatni parametr nie jest podawany). Według oficjalnych wytycznych Nvidii „Usługa GeForce NOW wymaga przepustowości co najmniej 15 Mbps dla rozgrywki w 720p przy 60 FPS oraz 25 Mbps dla rozgrywki w 1080p przy 60 FPS. Wymagane jest również opóźnienie poniżej 80 ms od centrum danych NVIDIA. Jednak dla najwyższego komfortu korzystania z usługi zalecamy mniej niż 40 ms opóźnienia.”

Przetestowaliśmy genialny GeForce Now RTX 3080. Chmura niczym świetny gamingowy PC
Wymagania do GeForce Now dla aplikacji na Windowsa / foto. własne – Nvidia

Jeśli pragniemy używać pakietu RTX 3080, to jest potrzeba jeszcze lepszego dostępu do Internet – „wymaga przepustowości co najmniej 35 Mbps do strumieniowania w 1440p/1600p przy 120 FPS. Zalecamy również przewodowe połączenie Ethernet lub router bezprzewodowy 5 GHz.” Na przystawkach Shield TV dostępny jest nawet obraz 4K z 60 FPS i HDR. Tam wymagane jest co najmniej 40 Mbps.

Jak widać wartości nie powalają. W zasadzie każdy światłowód powinien im sprostać, a nawet sieć osiedlowa prowadzona tradycyjnymi przewodami. Część użytkowników z ADSL także spełnia wymogi. Jednak ciężko realnie ocenić pingi do serwerów Nvidii. Speedtest to jedno, a trasa do zagranicznej serwerowni może mieć znacznie większe opóźnienia. I to też w zależności od naszego usługodawcy sieci i jego punktów wymiany danych z pozostałymi operatorami. Na pewno najgorzej mają posiadacze łącza opartego o sieci komórkowe.

Testowanie czas zacząć – sprzęty i sieć wykorzystywane do GeForce Now RTX 3080

Użytkowałem GeForce Now RTX 3080 głównie na światłowodowym łączu 600 Mbps / 60Mbps. Wbudowany test sieci w aplikacji GeForce Now na Windowsie pokazywał szerokość pasma powyżej 50 Mbps (to graniczna wartość dla której nie prezentują się już wyższe wartości niezależnie od zmierzenia np. 55 Mbps czy 400 Mbps), utratę pakietów 0 proc. i opóźnienie na poziomie 20 kilku lub 30 kilku ms (nawet na WiFi 5 ac).

Przetestowaliśmy genialny GeForce Now RTX 3080. Chmura niczym świetny gamingowy PC
Wyniki z testu GeForce Now na komputerze stacjonarnym z połączeniem przewodowym / foto. własne

To znacznie lepiej niż dla wymaganych, a nawet zalecanych wartości. Dodam jeszcze tylko, że popularny sieciowy speedtest firmy Ookla wyświetla niecałe 760 Mbps / 80 Mbps przy pingu 2 ms. Tak, mój lokalny dostawca sieci gwarantuje parametry zgodne z nazwą pakietu (nie ma magicznego sformułowania „do”), a nie raz nawet daje nieco Mbps „w gratisie” zależnie od obłożenia swojej infrastruktury.

Podstawową maszyną do testów był dość mocny stacjonarny komputer z monitorem 4K 60 Hz, Intel Core i9-9900K, 32 GB RAM i GeForce GTX 1070 z gigabitowym przewodowym połączeniu do routera. Czasem aktywowałem też WiFi 5 ac (właściwie karta sieciowa jest w standardzie WiFi 6 ax, ale router ma tylko WiFi 5 ac). Nie omieszkałem używać GeForce Now RTX 3080 również na telewizyjnej smart przystawce Chromecast with Google TV (lub jak kto woli Google Chromecast 4.0) poprzez Ethernet 100 Mbps (na dedykowanym adapterze USB) i z TV 4K.

Przetestowaliśmy genialny GeForce Now RTX 3080. Chmura niczym świetny gamingowy PC

Parametry łącza wykorzystywanego do testów GeForce Now RTX 3080 – wg Speedtest.net / foto. własne

Dla uzupełnienia testy wykonywałem na laptopie z ekranem 1080p 60 Hz, Intel Core i5-7200u, wbudowaną słabą grafiką Intela, 6 GB RAM oraz WiFi 5 ac, a nawet na smartfonie przez WiFi 5 ac i połączenie LTE Advanced. Sercem sieci był trzypasmowy router ASUS ROG Rapture GT-AC5300, za każdym razem komunikacja realizowana była w szybszym paśmie 5 GHz ac lub przewodowo.

Przeskok z GeForce Now Priority/Founders jest ogromny, od początku zakochałem się w RTX 3080

Pakiety Nvidia GeForce Now testuję w zasadzie od początku oficjalnego wejścia usługi, a nawet nieco wcześniej. Załapałem się jeszcze na końcówkę zamkniętej bety, więc prywatnie używam wersji Founders, która jest specjalną tańszą edycją Priority. W takim razie dość często prywatnie używam usługi w 60 FPS przy 1080p. Testy abonamentu RTX 3080 były ogromnym przeskokiem. Już na początku grudnia, kiedy otrzymałem czasowo do niego dostęp, nie mogłem się nadziwić zmianie wrażeń.

Przetestowaliśmy genialny GeForce Now RTX 3080. Chmura niczym świetny gamingowy PC
Cyberpunk 2077 na maksymalnych ustawieniach w 2K wygląda obłędnie / foto. własne

Bardzo ostry obraz w 2K wygląda o wiele lepiej na moim 27-calowym monitorze 4K niż gry w rozdzielczości full HD przy Founders. Same ustawienia graficzne także są podbite. Nie spodziewałem się poprawy czasu reakcji czy mniejszych problemów z obrazem, ale nawet w tym aspekcie jest lepiej niż w moim zwykłym pakiecie. Widać serwery RTX 3080 lepiej radzą sobie ze streamowaniem niż standardowe. Co ciekawe, nowy wysoki pakiet zapisuje też ustawienia graficzne po wyjściu z danego tytułu. Inne zawsze włączają domyślne nastawy na starcie. To duży plus gdy chcemy pogrzebać w opcjach, a np. gra wymaga restartu dla aktywacji niektórych ustawień.

2021-12-29 150022
Cyberpunk 2077 na maksymalnych ustawieniach w 2K

2021-12-29 145928
Cyberpunk 2077 na maksymalnych ustawieniach w 2K

2021-12-30 101437
Fortnite na maksymalnych ustawieniach w 2K

Grałem w chmurze dość sporo i naprawdę bardzo rzadko mogłem dostrzec jakieś minimalne przycięcia lub leciutkie przejawy degradacji jakości obrazu. Czasem było widać nieco więcej kompresji, ale tylko na specyficznych obszarach o wąskim zakresie barw. Trzeba też zaznaczyć, że moje łącze i parametry wymiany danych z serwerem stoją na naprawdę dobrym poziomie. Przełączenie się na WiFi nie wniosło zauważalnej różnicy. Zakładam, że przy gorszym routerze i Internecie, nie byłoby tak świetnie. To tylko moje własne wrażenia przy konkretnym łączu i sprzęcie – nie każdy może liczyć na tak dobrą płynność oraz jakość obrazu. Niestety nie miałem pod ręką żadnego monitora czy telewizora mogącego w pełni obsłużyć dobrodziejstwa 120 FPS, ale nawet na 60 Hz było genialnie. Mając ekran z 120 Hz z pewnością RTX 3080 spodobałby mi się jeszcze bardziej.

Przetestowaliśmy genialny GeForce Now RTX 3080. Chmura niczym świetny gamingowy PC

Metro Exodus ma już kilka lat, ale bez GeForce Now RTX 3080 i tak nie mógłbym grać w maksymalnych detalach przy 2K / foto. własne

Ogromna wydajność GeForce Now RTX 3080 robi wielkie wrażenie

Cyberpunk 2077 na maksymalnych detalach w 1440p i to bez konieczności aktywacji DLSS był całkiem przyjemny, choć pełną płynność uzyskał dopiero po minimalnym włączeniu DLSS (wysoka jakość DLSS). W Founders lub Priority nie dość że mamy 1080p, to Cyberpunk 2077 musi mieć włączony agresywniejszy DLSS. Poza tym Nvidia w nim i kilku innych grach odgórnie ustaliła trochę niższy limit klatek niż 60 FPS (co nie obowiązuje w RTX 3080).

Przetestowaliśmy genialny GeForce Now RTX 3080. Chmura niczym świetny gamingowy PC

Przy szybkim łączu i ekranie 2K (lub więcej) najlepiej ustawić wszystko „na maxa” i adaptacyjne synchro w GeForce RTX 3080 / foto. własne

Najwyższy pakiet, to jak zupełnie nowy wymiar grania po wcześniejszym obcowaniu z GeForce Now Founders czy GTX 1070 w lokalnej maszynie. Nawet w dynamicznych wyścigowych tytułach (głównie grałem w WRC 7 i Assetto Corsa) opóźnienie nie powodowało zauważalnie gorszego sterowania samochodem niż przy odpalonej bezpośrednio na PC grze. A z racji dużej mocy zdalnego komputera, grafika była ładniejsza.

Wolisz kierownicę, dedykowane kontrolery lotu lub ultrapanoramiczny monitor? GeForce Now może rozczarować

Wielbiciele różnych tytułów związanych z jazdą czy lataniem mogą jednak doświadczyć pewnej wady w kwestii kontrolerów. GeForce Now obsługuje tylko myszkę i klawiaturę oraz gamepady. Jeśli mamy np. kierownicę, to niestety Nvidia GeForce Now nie zrobi z niej użytku.

Przetestowaliśmy genialny GeForce Now RTX 3080. Chmura niczym świetny gamingowy PC
Gamepad i mysz z klawiaturą, to jedyne kontrolery (poza ekranowym padem) w GeForce Now / foto. Microsoft

Można to niby tłumaczyć kwestią opóźnienia reakcji przez sieć np. na ForceFeedback, ale entuzjaści bardziej symulacyjnego podejścia do samochodówek lub lotów są skazani na lokalne włączanie gier. No chyba, że przekonają się do gamepadów. Biorąc pod uwagę cały przekrój graczy, nie jest to jednak ogromna ich część. Większość przyjmie z otwartymi rękami nawet same typowe kontrolery. Dodatkowo przy korzystaniu ze smartfonów i tabletów można używać ekranowym wirtualnych gamepadów, ale są znacznie mniej wygodne niż fizyczne urządzenia. Dodatkowo w obecnej chwili nie do końca zadowoleni mogą być właściciele ultrapanoramicznych ekranów. GeForce Now jeszcze nie obsługuje takich proporcji, ale tylko na razie. W planach rozwoju jest dodanie wsparcia dla bardzo szerokich monitorów. Niestety nie wiemy, kiedy to dokładnie nastąpi.

GeForce Now RTX 3080 na ekranach poniżej 2K i przy gorszej sieci

Dalej zostały już tylko sprzęty bez obsługi 1440p i 120 FPS w GeForce Now. Wspominany laptop z ekranem full HD też bardzo przyjemnie porozumiewał się z GeForce Now. Niestety w jego przypadku nie mogłem sprawdzić nie tylko 120 FPS, ale nawet rozdzielczości 1440p. Jednak dało się odczuć skok jakości grafiki i ogólnie lepszą płynność czy mniej niewielkich problemów ze streamingiem względem pakietu Founders.

Przetestowaliśmy genialny GeForce Now RTX 3080. Chmura niczym świetny gamingowy PC

Nvidia Shield TV, czyli obecnie jedyna możliwość na granie powyżej full HD w GeForce Now na telewizorze / foto. Nvidia

Telefon na WiFi również dawał radę. Jedynie nie odczułem wielkiej różnicy na przystawce telewizyjnej Google Chromecast with Google TV w full HD. Mimo telewizora 4K, Nvidia po prostu nie umożliwia włączenia wyższej rozdzielczości w innych miejscach niż aplikacje na Windowsa, macOS czy przystawki Shield TV. Ale ma się to zmienić.

O dziwo połączenie LTE+ na smartfonie nie powodowało braku możliwości rozgrywki. No chyba, że mowa o dynamicznych tytułach w tym wyścigach. Zdarzały się dość częste artefakty obrazu, zacięcia i mocno opóźniona responsywność. Przez to występowały czasem zderzenia ze ścianami lub drzewami mimo hamowania w teoretycznie dobrym momencie lub lekko zauważalne opóźnienia skręcania auta. Jednak opisywane negatywne efekty nie powinny popsuć zabawy z bardziej statycznymi produkcjami np. karciankami, przygodówkami czy klasycznymi RPG. Wtedy niektórych irytować mogą najwyżej spadki jakości obrazu.

Przetestowaliśmy genialny GeForce Now RTX 3080. Chmura niczym świetny gamingowy PC

Parametry na smartfonie przy WiFi i LTE+ / foto. własne

Speedtest na LTE+ zaznaczał parametry mniej więcej 20-40 Mbps i 5 Mbps przy pingu w okolicach 20 ms. Narzędzie testowania sieci wbudowane w GeForce Now raportowało podobne transfery, ale już pingi w przedziale od mniej więcej 50 do 60 ms, a zakłócenia na poziomie 1 ms. W dodatku pokazywał się komunikat „Mogą występować zacięcia lub opóźnienia”, który faktycznie okazał się zgodny ze stanem rozgrywki. Zabawa na mobilnym Internecie nie jest w wielu przypadkach satysfakcjonująca, choć zależy to od typu gry i aktualnego stanu sieci komórkowej. Pamiętajmy też o szybko topniejącym pakiecie danych. GeForce Now zależnie od ustawień może pochłaniać wg szacunków Nvidii od około 4 GB do 15 GB na godzinę.

Udałem się też do znajomego i przetestowałem GeForce Now na jego łączu ADSL z 11 Mbps / 1 Mbps (w zasadzie nawet niecały 1 Mbps) i pingami kilkunastu ms według speedtest. Było ciężko. Lepiej niż na połączeniu komórkowym, jednak okolice 10 Mbps przy wysyłaniu realnie poniżej 1 Mbps pozwalały tylko na w miarę dobrą zabawę w 720p i raczej 30 FPS. Żadna usługa grania w chmurze w parametrach łącza nie ma wyszczególnionych parametrów wysyłania, ale tak mizerna przepustowość do serwera także może utrudniać streaming.

Granie w chmurze to wygoda nie tylko dla osób bez gamingowego PC lub konsoli

Usługa GeForce Now może przydać się przede wszystkim użytkownikom bez dość dobrego komputera czy konsoli, ale nie tylko. Bywa że uzupełniam swój domowy dość wydajny komputer o kolejne urządzenie do grania. Będąc na wyjeździe, nie zabiorę ze sobą stacjonarnego mocnego PC, a laptop to wyłącznie biurowa maszyna. Zawsze mam też smartfon. Jeśli tylko dopisuje Internet, mogę grać w wysokiej jakości w ulubione produkcje w każdym miejscu.

Przetestowaliśmy genialny GeForce Now RTX 3080. Chmura niczym świetny gamingowy PC
Możliwości skorzystania z GeForce Now na wielu urządzeniach i systemach są bardzo duże / foto. własne – Nvidia

Nawet niekoniecznie poza domem. Bywa, że po prostu nie muszę włączać PC, bo smart TV z gamepadem robi za maszynkę do grania. Albo nawet dubluje gamingowe urządzenie i mogę na raz sam grać lokalnie na komputerze i jedna osoba więcej na laptopie lub TV – bez posiadania dwóch wydajnych komputerów. Innym ciekawym uzupełnieniem jest możliwość sprawdzenia jakiejś gry (np. kupionej dodatkowo w pakiecie czy odebranej bezpłatnie) bez konieczności jej instalowania lub po prostu przy braku miejsca na nośniku. Od roku planuje kupno dodatkowego pojemnego SSD i ciągle cierpię na niedobór przestrzeni na zainstalowane gry. Z GeForce Now nie muszę pobierać na dysk sporej części mojej biblioteki. Gdybym bardzo często używał Linuxa albo macOS, to też nie musiałbym wchodzić w emulację dla gier, które nigdy nie dostały edycji na te systemy.

Co ważne, nie trzeba też płacić za każdą kopię gry jak w Google Stadia (abonent Stadia Premium dodaje tylko kilkanaście losowych gier co miesiąc, nie ma dostępu do całej biblioteki, tytuły trzeba wykupić pojedynczo) czy mieć wyłącznie wrażenia konsolowe z gorszą grafiką i wyższym opóźnieniem jak w Microsoft Xbox Cloud Gaming. Często firmy rozdają wiele pozycji na PC, a GeForce Now aż roi się od tytułów, które można było zgarnąć bez wydawania pieniędzy czy są po prostu grami free-2-play. Jeśli jednak musimy już kupić tytuły na PC, to powinny być tańsze niż na konsole czy Google Stadia.

Przetestowaliśmy genialny GeForce Now RTX 3080. Chmura niczym świetny gamingowy PC

Z GeForce Now jest zgodnych ponad 1100 gier, więc jest duża szansa, że działać będzie spora część waszej biblioteki / foto. własne

GeForce Now RTX 3080 jest genialny, kładzie na łopatki Priority/Founders i darmowy pakiet

No dobrze, ale to pozytywy korzystania z każdej wersji Nvidia GeForce Now. W czym pakiet RTX 3080 ma przewagę nad Priority/Founders czy darmowym? Ogromna poprawa jakości grafiki i rozdzielczości. Cyberpunk 2077 czy Metro Exodus lub Control na Priority w 1080p i przyciętych ustawieniach jakości, a tym bardziej bezpłatnej wersji (do tego bez RT), maja się nijak do możliwości rozgrywki w 1440p przy pełnej płynności na maksymalnych detalach. To kolosalna różnica. Tak jak przeskok na nowszą generację konsol czy nowy bardzo drogi komputer ze średniopółkowego lub nawet już taniego gamingowego PC. W dodatku rozgrywka na serwerach RTX 3080 generuje mniej degradacji i artefaktów obrazu oraz wydaje się mieć niższy input lag.

Przetestowaliśmy genialny GeForce Now RTX 3080. Chmura niczym świetny gamingowy PC

Cyberpunk 2077 na ustawieniach Ray Tracing Ultra w 2K i w pełni płynnie tylko dla pakietu GeForce Now RTX 3080 / foto. własne

Jedynie szkoda, że 120 klatek na sekundę i 2K otrzymamy tylko w aplikacji na Windowsa czy macOS. Posiadacze sprzętów na Androidzie, Android TV/Google TV, iOS, iPadOS czy Linuxie i ChromeOS mogą co najwyżej podwyższyć ustawienia grafiki w grach i liczyć na lepszy obraz pod kątem samego strumieniowania. Najlepiej mieć przystawkę Nvidia Shield TV, w której można się cieszyć nawet 4K przy 60 FPS. Jeśli macie dobre łącze, ekrany 2K lub 4K (a najlepiej Shielda TV) i niestraszny wam wydatek na RTX 3080, to ten pakiet usługi GeForce Now jest naprawdę genialny. Może uzupełnić wrażenia z grania także wtedy, gdy macie całkiem dobry PC.

RTX 3080 nie dla każdego, dla części użytkowników odpowiedniejszy będzie Priority

Posiadacze łącza o kiepskich parametrach wystarczających do rozgrywki w 1080p czy po prostu ekranów o niskiej rozdzielczości mogą poczuć pewne przywileje z posiadania GeForce Now RTX 3080, ale raczej nie polecałbym im na siłę tego wariantu. W ich przypadku lepiej sięgnąć po Priority lub zostać przy już posiadanym świetnie wycenionym pakiecie Founders.

Przetestowaliśmy genialny GeForce Now RTX 3080. Chmura niczym świetny gamingowy PC

Jak nie macie odpowiedniego łącza czy ekranów powyżej full HD, wystarczy Now Priority/Founders i przeglądarka internetowa / foto. własne

Warto też zawsze zacząć swoją przygodę z GeForce Now od darmowego wariantu i przekonać się, jak będzie działać na naszym Internecie. U mnie śmigało aż miło, ale nie każdy ma tak dobrą sieć. Inni operatorzy mogą też mieć mniej optymalne trasy do serwerów Nvidii, co podwyższa ping i czas reakcji.

Myślisz teraz nad kupnem grafiki klasy RTX 3080? Może lepiej postawić na GeForce Now RTX 3080

Wartość pakietu GeForce Now RTX 3080 przy obecnych cenach karta graficznych nie prezentuje się źle. Przyjmijmy najniższe ceny za nowe GPU RTX 3080 na poziomie 7600 złotych. To równowartość ponad 93 miesięcy abonamentu GeForce Now RTX 3080, czyli jakiś 7 lat i 9 miesięcy. A do tego trzeba doliczyć resztę komputera, przecież nie sparujemy takiego potwora z kiepskim procesorem czy 4 GB RAM.

Przetestowaliśmy genialny GeForce Now RTX 3080. Chmura niczym świetny gamingowy PC

W obecnej cenie karty graficznej RTX 3080 możecie mieć więcej niż 7 lat grania w usłudze GeForce Now RTX 3080 / foto. Nvidia

Oczywiście ceny kart graficznych unormują się szybciej niż za 7 lat (chyba nikt nie myśli, że będzie aż tak źle), ale mimo wszystko takie porównanie daje dużo do myślenia. Jeśli 490 złotych na pół roku nie jest zbyt dużymi pieniędzmi, a sieć i ekrany wykorzystają pakiet RTX 3080, to świetna i godna polecenia opcja na granie za pomocą dowolnego sprzętu w bardzo dobrej jakości grafiki i w wysokiej rozdzielczości. Oby tylko wasze ulubione gry dobrze pokrywały się z biblioteką zgodności GeForce Now.

Mocne strony:

+ Ogromna wydajność zdalnego komputera w RTX 3080
+ Rozdzielczość 2K na komputerach i 4K na Nvidia Shield TV
+ Płynność do 120 FPS
+ Możliwość grania na niemalże każdym sprzęcie
+ Kolejny sposób na windowsowe gry na macOS lub Linuxie
+ Tak naprawdę nie potrzebuje przesadnie mocnego łącza
+ Sesje grania aż do 8 godzin
+ Oszczędność energii elektrycznej
+ Gratis Crysis Remastered

Słabe strony:

Wysoka cena abonamentu, choć nie tak zła w porównaniu do grafiki RTX 3080
Nie ma sensu interesować się wysokim pakietem przy ekranach full HD
Nawet relatywnie szybkie łącze może mieć wysokie pingi, co da gorsze efekty
2K tylko w aplikacji na PC i Mac, a 4K wyłącznie na Nvidia Shield TV
Wsparcie dla ultrapanoram dopiero w bliżej nieokreślinej przyszłości

Udostępnij

Jan DomańskiDziennikarz publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Skupia się głównie na tematyce związanej ze sprzętem komputerowym i grami wideo.