NVIDIA reaguje na wyciek z bazy danych GeForce NOW

Piotr MalinowskiSkomentuj
NVIDIA reaguje na wyciek z bazy danych GeForce NOW
Wycieki danych to wydarzenia, które zawsze wzbudzają kontrowersje oraz szum medialny. Czasami jednak za ich przyczyną można dowiedzieć się czegoś ciekawego – m.in. o planach poszczególnych firm czy deweloperów. Tak stało się chociażby w przypadku wczorajszego udostępnienia części bazy danych usługi GeForce NOW.

NVIDIA uspokaja użytkowników po wczorajszym wycieku

Sieć obiegła lista zawierająca tytuły gier, które w przyszłości mają trafić na PC. Znajdowały się na niej chociażby ekskluzywne produkcje od Sony czy też kilka pozycji będących od miesięcy wyłącznie w sferze plotek. Mowa tu przede wszystkim o odświeżonych odsłonach serii GTA. Nic więc dziwnego, że sprawą szybko zajęła się NVIDIA.

Firma zajmuje się obecnie blokowaniem dostępu do krążącej w internecie listy. Oczywiście niewiele to da, bo mleko i tak się rozlało. Bardziej interesujące jest jednak oświadczenie spółki przekazane za pośrednictwem serwisu Wccftech.

nvidia geforce now wyciek 2Źródło: NVIDIA

Jak twierdzi rzecznik prasowy NVIDII:

Jesteśmy w pełni świadomi udostępnienia nieautoryzowanego spisu gier. Zawiera ona produkcje zarówno te wydane, jak i te znajdujące się wyłącznie w sferze spekulacji. Chcemy zaznaczyć, iż ich obecność na liście nie stanowi o ich potwierdzeniu ani zapowiedzi. Podjęliśmy natychmiastowe działania, które poskutkować mają zablokowaniem dostępu do opublikowanej listy. Chcemy też zaznaczyć, iż jakiekolwiek poufne wersje gier ani informacje osobiste nie zostały ujawnione wskutek wycieku danych.

Cóż, nic wielkiego podobno się więc nie stało. Ze słów przedstawiciela NVIDII wynika, że należy nieco ochłonąć i podchodzić do wycieku z odpowiednim dystansem. Koniec końców nie wiadomo czy nowy God of War trafi na PC, ani też czy w produkcji znajdują się remastery poszczególnych części serii GTA. Intuicja oraz dotychczasowe plotki jednogłośnie wskazują, że tak. Do momentu oficjalnej zapowiedzi przez deweloperów nie można jednak niczego potwierdzić.

Źródło: Wccftech / Foto. NVIDIA

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.