Wiedźmin: Pogromca potworów zarobił już miliony. Świetna popularność i zarobek z produkcji

Jan DomańskiSkomentuj
Wiedźmin: Pogromca potworów zarobił już miliony. Świetna popularność i zarobek z produkcji

{reklama-artykul}Na razie trzon Grupy CD Projekt skupia się na łataniu Cyberpunka 2077 i możliwe, że w końcu niedługo zacznie wypuszczać darmowe DLC, choć ciężko powiedzieć, kiedy to nastąpi. Jednak o wiele większym sukcesem jest aktualnie pierwszy tytuł studia Spokko także należącego do rodziny CD Projektu. Dostępny na Androidzie i iOS mobilny Wiedźmin: Pogromca potworów (pobierz z naszej bazy) ma świetne wyniki zarówno pod kątem popularności jak i potencjalnych zarobków.

CD Projekt może być dumny ze świetnych wyników Wiedźmina: Pogromcy potworów

W bardzo dużym uproszczeniu można mówić o nim jako o Wiedźmińskim Pokemon GO, choć poza wykorzystywaniem rzeczywistości rozszerzonej (nakładanie obiektów 3D grafiki komputerowej na widok z kamerki telefonu) i chodzeniem po realnym świecie, to zupełnie odmienne produkcje. Najlepiej zaznajomić się z naszymi pierwszymi wrażeniami z Wiedźmina: Pogromcy potworów. Tak czy inaczej, tytuł miał ciężki start, pierwsza doba obfitowała w usterki techniczne. Później było już w porządku.

Wiedźmin: Pogromca potworów

Na pierwszy rzut oka to pozycja podobna do Pokemon Go, ale rozgrywka poza realnymi spracerami prezentuje się odmiennie / Foto: Spokko

W pierwszym tygodniu od premiery Wiedźmin: Pogromca potworów zaliczył ponad milion pobrań na liczniku, a według danych SensorTower zarobił już 534 tysiące dolarów (około 2,1 miliona złotych). W kwestii instalacji, mobilny Wiedźmin najbardziej popularny jest w naszym kraju, co nie budzi zdziwienia. Za to zarobki napływają głównie dzięki graczom z USA. Poza tym trend jest wciąż zwyżkowy.

Wiedźmin nawet nie zbliżył się do Pokemon Go, ale i tak ma bardzo dobre wyniki wśród konkurencji

To wielki sukces CD Projektu i studia Spokko, ale jeśli myśleliście, że chociaż lekko zbliżyli się do Pokemon GO, to jesteście w błędzie. Fenomenu tej gry chyba nikt nie przeskoczy przez wiele lat. Stworki rodem z Nintendo wygenerowały aż 10 milionów pobrań w ciągu 7 dni. Za to Wiedźmin osiągnął podobny wynik jak obecnie już zamknięty, ale swojego czasu całkiem popularny Minecraft Earth z 1,2 miliona instalacji, ale też dwukrotnie przeskoczył pobierania niezłego Jurassic World Alive z analogicznego okresu od startu.

Z zarobkiem jest nieco inaczej. Wspominany Minecraft Earth nie był tak spektakularną maszynką do zarabiania pieniędzy, na jaką liczyli twórcy i przez cały okres obecności na rynku nie przekroczył 500 tysięcy dolarów, a Wiedźminowi zajęło to mniej niż tydzień. A co w temacie Pokemon GO? Znów zupełnie poza zasięgiem. W pierwszym miesiącach tytuł przynosił nawet po kilka milionów dolarów dziennie!

Zobacz również: Wiedźmin Linux. Polska dystrybucja Mabox Linux 21.06 Geralt o nazwach rodem z Sapkowskiego

Źródło: pocketgamer / Foto: Spokko – CD Projekt

Udostępnij

Jan DomańskiDziennikarz publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Skupia się głównie na tematyce związanej ze sprzętem komputerowym i grami wideo.