3 miliony złotych za dwa skiny w CS:GO. Padł rekord gry

Aleksander PiskorzSkomentuj
3 miliony złotych za dwa skiny w CS:GO. Padł rekord gry
Skiny do broni w Counter Strike: Global Offensive to temat rzeka. Cyfrowe skórki pojawiły się parę lat temu i sporo namieszały. Wielokrotnie było słychać o ich rosnącej wartości oraz transakcjach, przy których można było się złapać za głowę. Nie inaczej jest tym razem.

Okazuje się, że CS:GO doczekało się prawdziwego rekordu. Jeden z kolekcjonerów skinów do Counter Strike’a pochodzący z Chin kupił dwie skórki za równowartość mniej więcej 3 milionów złotych. Za co dokładnie zapłacił?

3 miliony złotych za skiny w CS:GO. I to tylko dwa

Dwa skiny w CS:GO zostały sprzedane za 5 milionów juanów, czyli w przeliczeniu około 3 miliony złotych. Jeden z nich to Dragon Lore, czyli rozchwytywana niegdyś skórka do broni AWP, a druga to Case Hardened do kałasznikowa AK-47. Oba skiny przed laty były bardzo popularne w grze i już wtedy generowały ich posiadaczom ogromne zyski. To jednak nie koniec.

Okazuje się, że oba opisywane wyżej skiny posiadały naklejki drużyny Titan pochodzące z turnieju ESL Major Series One Katowice 2014. Samo to podbija znacząco wartość skinów i stanowi swego rodzaju wartość sentymentalną.

Skin AWP Dragon Lore jest możliwy tylko i wyłącznie do zdobycia poprzez otwarcie specjalnej skrzynki – co zdarzało się nielicznym graczom. W przypadku AK-47 Case Hardened sprawa wygląda bardzo podobnie. Zapewne skiny nie byłyby takie drogie gdyby nie fakt, że po prostu obecnie nie da się ich już zdobyć. Były one dostępne jedynie w ramach skrzynek powiązanych z dużymi turniejami wiele lat temu. Tego typu skrzynek nie da się już również kupić.

Czy dwa cyfrowe skiny do gry są warte takich pieniędzy?

Na to pytanie musicie odpowiedzieć już sobie sami.

CS:GO i inne gry wielokrotnie udowadniały, iż cyfrowe przedmioty są w stanie osiągać astronomiczne wartości. Dużo gotówki za trochę pikseli.

Źródło: Twitter / fot. Valve

Udostępnij

Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.