Steam w Chinach nie wygląda tak, jak myślisz

Maksym SłomskiSkomentuj
Steam w Chinach nie wygląda tak, jak myślisz
Steam zadebiutował w Chinach, jednakże nie jest to debiut jakiego oczekiwało Valve lub też gracze z Państwa Środka. Podczas gdy Polacy mogą korzystać z pełnej oferty 21 131 gier, Chińczycy muszą zadowolić się jej mocno ocenzurowanym wariantem. Dość rzec, że Steam w Chinach przypomina Steam, jaki pamiętamy w Polsce z okoli 2010 roku.

Steam w Chinach robi przygnębiające wrażenie

Na pierwszy rzut oka platforma dystrybucji cyfrowej wygląda tak jak w większości regionów świata. Przy bliższej analizie w oczy rzuca się jednak kilka detali. Pierwszym z nich, którego w zasadzie nie powinienem nazywać detalem jest biblioteka dostępnych gier. Zamiast obfitej bazy 21 131 tytułów w Chinach zagrać można w… 53 gry i DLC. Coś czuję, że gracze z Chin nie porzucą jedynej słusznej wersji Steam i nie przejdą na lokalną wersję platformy.

Na chińskim Steamie widnieją przeboje pokroju Counter-Strike: Global Offensive oraz DOTA2. Brakuje tam jednak chociażby bijącego w Chinach rekordy popularności PlayerUnknown’s Battlegrounds. Co ciekawe, każda gra zakupiona na „globalnej” platformie Steam będzie działać na kliencie Steam China – o ile jest oczywiście licencjonowana w tym kraju. Działa to także w drugą stronę. Skąd taka uboga paleta propozycji? Słowem kluczowym jest tu cenzura.

Jakby tego było mało, Steam China pozbawiony jest elementów społecznościowych oraz Warsztatu umożliwiającego instalację modyfikacji. Zakładka społeczność po prostu nie istnieje i w kontekście tego dziwnym jest, że pozostawiono recenzje gier. Żeby było zabawniej, opinie graczy na Steam China są zaciągane także z globalnego systemu. Chińczyków pokarano także brakiem for i poradników. Kiepsko.

steam china recenzje

Recenzje na Steam są jedną z niewielu pozostałości szerokiego wachlarza funkcji znanych z globalnej wersji platformy. | Źródło: Valve

Na razie gracze mają wyjście z sytuacji

Wielu programistów obawia się, że międzynarodowa wersja Steam może wkrótce nie być dostępna dla chińskich graczy. Gdyby chiński rząd zablokował międzynarodową wersję Steam, programiści straciliby dostęp do globalnej społeczności klientów, a gracze zostaliby pozbawieni dostępu do tysięcy nieocenzurowanych gier. Stworzenie chińskiego Steama nie jest dziełem przypadku, więc tamtejsi miłośnicy wirtualnej rozrywki powinni spodziewać się najgorszego.

Oprócz obietnicy stworzenia lokalnych serwerów o niskich opóźnieniach w niektórych grach, trudno jest dostrzegać w nowym wariancie platformy jakichkolwiek zalet.

Źródło: Valve

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.