Większa paczka gier EA na Steam. Electronics Arts pogłębia współpracę z Valve

Jan DomańskiSkomentuj
Większa paczka gier EA na Steam. Electronics Arts pogłębia współpracę z Valve
{reklama-artykul}Jesienią ubiegłego roku EA zapowiedziało powrót na Steam. Pierwsze gry już wtedy pojawiły się na platformie Valve, ale nie można było tego nazwać powszechnością produkcji ze stacji EA. Po wielu miesiącach współpraca wkracza w nowy etap.

Coraz więcej EA na platformie Valve

Electronic Arts dodało za jednym zamachem ponad 25 pozycji do sklepu Steam. A to nie koniec, kolejne tytuły są w drodze. Wśród produkcji EA na platformie Valve możemy wymienić np. Need for Speed: Heat, Crysis 3, Dragon Age: Inkwizycja, Command & Conquer Remastered Collection (wraz ze wsparciem warsztatu Steam), Burnout Paradise Remastered, Plants vs. Zombies: Bitwa o Neighborville czy Mirror’s Edge Catalyst.

EA na SteamEA Access wkrótce zagości na platformie Valve / foto. Steam
Z racji tego wydarzenia, wiele pozycji od EA jest obecnie w promocji na Steam. Obniżki są całkiem spore. Najmniejsze wynoszą 50 proc., a największe aż 90 proc. Poza pełnymi wersjami gier, znajdziemy też kilka dodatków w atrakcyjniejszych cenach.

Jeśli korzystacie z abonamentu EA Access, to wieści są dla was dodatkowo dobre. Co prawda, jeszcze nie w obecnej chwili, ale już tego lata subskrypcja EA Access będzie obowiązywała także na Steam. Niestety nie znamy dokładnej daty startu usługi na platformie Valve.

Nie obyło się bez kilku problemów

Jest jednak w całej tej pozytywnej sytuacji nieco minusów. Nie jest to wielki kłopot, ale gry zakupione przez Steam, będą i tak korzystały z Origina, który musi uruchomić się w tle na czas zabawy. Poza tym można znaleźć produkcje zabezpieczone mechanizmem limitowanych aktywacji.
Steam Shift 2Shift 2 z niezbyt przyjaznymi zabezpieczeniami / foto. Steam

Jak można przeczytać przy opisie Shift 2 na Steam – „System DRM innego producenta: TAGES Solidshield; 5 – limit aktywacji”. Taka sytuacja chyba nie godzi się w 2020 roku. To naprawdę kiepskie posunięcie, żeby w nowooferowanych tytułach zaszczepiać podobny ograniczający mechanizm aktywacji.

Źródło i foto: EA / Steam

Udostępnij

Jan DomańskiDziennikarz publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Skupia się głównie na tematyce związanej ze sprzętem komputerowym i grami wideo.