Mick Gordon, twórca muzyki z DOOM i DOOM Eternal, wściekły na Bethesdę

Maksym SłomskiSkomentuj
Mick Gordon, twórca muzyki z DOOM i DOOM Eternal, wściekły na Bethesdę
Gry DOOM i DOOM Eternal są świetne nie tylko za sprawą doskonałego gameplayu, ale także genialnie skomponowanej muzyki. Jej twórcą jest Mick Gordon, którego dzieła w postaci BFG Division, Rip and Tear i At Doom’s Gate cieszą się rosnącą popularnością na platformie Spotify. Fani dobrego brzmienia i eksterminacji demonów grający w DOOM Eternal zauważyli jednak, że muzyka z kolejnej odsłony restartu serii cechuje się niższą jakością od tej, która gościła w produkcji z 2016 roku. Do sprawy odniósł się właśnie sam Mick Gordon.

Miłośnicy soundtracku do Dooma zaczęli publikować w sieci analizy próbek muzyki z DOOMa i z gry DOOM Eternal. Okazało się, że dźwięki z wydanego kilka lat temu tytułu cieszą się wyższą jakością i wyższą rozdzielczością od tej, które towarzyszy ścieżce dźwiękowej z nowszej z produkcji id Software. W niektórych utworach z DOOM Eternal dźwięki wydawane przez poszczególne instrumenty są ze sobą zrównane, przez co często się zlewają. Mick Gordon w odpowiedzi na zarzuty podaje, że odpowiadał za miksowanie jedynie wybranych kawałków, a winę za „kiepski” dźwięk ponosi wydawca gry, znienawidzona przez wielu graczy firma Bethesda.



Mick Gordon poinformował, że wszystkie przygotowane przez niego mixy ścieżek miały pełną rozpiętość dynamiczną i tonalną. Bethesda chcąc przyciąć koszty i wydać grę jak najszybciej postanowiła zrezygnować z części usług Gordona. Według doniesień drogi Micka Gordona i Bethesdy definitywnie się przez to rozeszły. Artysta otwarcie przyznaje, że najprawdopodobniej nie będzie chciał mieć niczego do czynienia z kolejnymi grami z serii DOOM. Co więcej, w wątku w serwisie ResetEra mówi wprost, że sporą część winy za taki stan rzeczy ponosi dział marketingu Bethesdy.

Kolejny DOOM bez wspaniałej muzyki Micka Gordona? Dziękuję, ale pomimo uwielbienia, którym darzę DOOMa z 2016 roku i kontynuację w postaci DOOM Eternal, odpuszczę.

Źródło: Twitter, ResetEra

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.