Za kilka miesięcy świętować będziemy piątą rocznicę premiery gry „Wiedźmin 3: Dziki Gon”, która była projektem przełomowym jeśli chodzi o polską scenę gamingu. Mogę się domyślać, że gdybyście w 2015 roku powiedzieli deweloperem z CD Projekt RED, iż ich produkcja osiągnie szczyt popularności w ostatnie dni 2019 roku, to wybuchliby głośnym śmiechem. Teraz mogą tylko zbić sobie piątki – no i pośmiać się też nie zaszkodzi.
Okazuje się bowiem, że premiera serialu z Henrym Cavillem w roli głównej spodobała się nie tylko fanom sagi Andrzeja Sapkowskiego. Produkcję pokochali także wielbiciele trzeciej części trylogii od polskiego CD Projekt RED. Tak wynika przynajmniej ze statystyk Steama, które raczej nie pozostawiają żadnych złudzeń.
Marcin Momot (Global Community Lead, CD Projekt RED) podzielił się na Twitterze wyjątkowym zrzutem ekranu uchwyconym w ważnym dla Wiedźmina 3 momencie. Wczoraj w szczytowym momencie w tytuł grało 93 835 osób, co przez kilka godzin absolutnym rekordem jeśli chodzi o niemalże pięcioletnią obecność Dzikiego Gonu na Steamie.
New player record for @witchergame on @Steam, over 4 years after the release! pic.twitter.com/mTGvmrMM5a
— Marcin Momot (@Marcin360) December 29, 2019
Powyższe dane nie są jednak w pełni aktualne, bowiem niedługo po publikacji powyższej grafiki do świata pełnego potworów dołączył kolejny tysiąc użytkowników. Obecnie rekord graczy kierujących Białym Wilkiem w jednym momencie wynosi 94,601. Kto wie, może ten wynik zostanie jeszcze pobity?
Źródło: Steam Charts
A jak to wygląda u Was? Wróciliście do Wiedźmina 3 po obejrzeniu serialu na Netflixie?
Źródło: Twitter, Steam Charts