Odsłaniamy kolejne tajemnice związane z konsolą PlayStation 5. Wprawdzie publikowaliśmy już dość obszerny wpis „Wszystko, co chcecie i powinniście wiedzieć o PlayStation 5„, ale od 13 października poznaliśmy kilka nowych detali. Przede wszystkim, mamy potwierdzenie tego jak wyglądał będzie dysk SSD do konsoli PS5. Nie, nie chodzi nam o rendery sprzed tygodnia, a dowód na to, że są one prawdziwe. Znaleźliśmy także projekt pada DualShock 5 pochodzący z patentu Sony.
Dysk SSD do PlayStation 5 w formie kartridża – potwierdzenie
To, ze PS5 korzystał będzie z dysku SSD jest rzeczą pewną. Nośnik ten poprawi znacząco czas doczytywania poziomów w grach i uczyni konsolę znacznie nowocześniejszą.
Źródło: Letsgodigital
Zeszłotygodniowe doniesienia na temat przypominających kartridż SSD-ków znajdują potwierdzenie w zaktualizowanym właśnie patencie. Ten mówi wprost, że prezentowane na nim akcesoriów to nośnik danych, a 12-pinowe złącze zastępuje tradycyjne złącze SATA.
Jak wygląda DualShock 5?
W Japonii równolegle do zaktualizowanego patentu prezentującego moduł z dyskiem SSD pojawił się patent związany z kontrolerem DualShock 5.
Co możemy wyczytać z opublikowanych wyżej obrazków? Przede wszystkim: kontroler otrzyma nieco mniejsze dżojstiki i większe triggery. Na grafice widnieje port USB, ale nie ma na niej… paska świetlnego. Czyżby Sony uznało go za zbędny bajer śrubujący koszty produkcji? A może wkurzał on niepotrzebnie graczy grających po ciemku?
Data premiery Sony PlayStation 5 nie została wyznaczona, ale wiemy na pewno, że sprzęt trafi do sklepów w okresie świątecznym 2020 roku. Jego cena może wynosić nawet ok. 3-4 tysiące złotych.
Źródło: Letsgodigital (1), (2), inpit.go.jp