Tennis Clash – takich gier nam trzeba (recenzja gry)

Przemyslaw KreftSkomentuj
Tennis Clash – takich gier nam trzeba (recenzja gry)
{reklama-artykul}
Gry o tematyce sportowej możemy podzielić na dwie grupy. Z jednej strony mamy rozbudowane tytuły symulacyjne, które starają się wiernie odzwierciedlić zmagania w danej dyscyplinie. Na drugim końcu są tytuły czysto zręcznościowe, stawiające zabawę nad realizm. Na urządzeniach mobilnych zazwyczaj dużo lepiej wypadają te drugie. Potwierdza to nowy tytuł o tematyce tenisowej.

Tennis Clash – świetna mobilna gra sportowa

Cena: 0 zł / Zawiera reklamy / Zawiera reklamy / Umożliwia zakupy w aplikacji / Produkty w aplikacji: 4,69 zł – 489,99 zł za element / Android: 4.1 i nowsze
Tennis ClashTennis Clash to gra sportowa z tenisem w roli głównej. Rozgrywamy w niej krótkie mecze z innymi graczami z całego świata. Bierzemy udział w turniejach i wydarzeniach specjalnych, zdobywamy sprzęt i ulepszenia dla naszego zawodnika itd.

Już na pierwszy rzut oka widać, że twórcy włożyli w tę produkcję sporo pracy. Nieco komiksowa i pełna kolorów oprawa graficzna stoi na bardzo wysokim poziomie. Nie inaczej jest z systemem sterowania. Opiera się on na pociągnięciach palcem po ekranie – w ten sposób ustalamy siłę i kierunek uderzenia. Do piłki nasz zawodnik biega samodzielnie. Możemy jedynie skorygować jego pozycję w momentach, gdy piłka nie jest po naszej stronie. Gra się dzięki temu bardzo sprawnie (niezależnie od wielkości ekranu). Co ważne, w niczym nie psuje to dynamiki gry. Wymiany potrafią zaskoczyć swoją szybkością, a pokonanie doświadczonych zawodników wymaga przemyślanej strategii.

Tennis Clash scr 1
Rozwój zawodnika przebiega w dość powszechny sposób. Za wygrane spotkania zyskujemy torby z wyposażeniem i pieniądze do wykorzystania na ulepszenia. Oczywiście możemy skorzystać z mikropłatności, jednak nie są one wymagane do przyjemnej rozgrywki.

Tennis Clash to bardzo udana gra, która ma szansę odnieść spory sukces. Świetna grafika, przemyślane sterowanie i niezbyt męcząca monetyzacja – na swoim smartfonie chciałbym widzieć tylko takie tytuły.

Czytaj również: Panasonic OLED GZ960 – prawdziwa siła obrazu (recenzja telewizora)

Udostępnij

Przemysław KreftPrzemek prowadził na łamach serwisu instalki.pl cykl artykułów "Aplikacje tygodnia" polecając ciekawe gry i aplikacje mobilne, po które warto sięgnąć w wolnym czasie.