Amerykanie: gry komputerowe współwinne ostatnim strzelaninom

Maksym SłomskiSkomentuj
Amerykanie: gry komputerowe współwinne ostatnim strzelaninom
Myśleliście, że mamy już za sobą czasy, w których gry komputerowe byłyby obwiniane za wszelkie nieszczęścia tego świata? Wasze niedoczekanie! Kevin McCarthy z amerykańskiej partii republikańskiej wypalił, że gry są współodpowiedzialne za masowe strzelaniny w Stanach Zjednoczonych. Chodzi przede wszystkim o dwie ostatnie masakry, w których zginęło 29 osób – w El Paso w Teksasie i Dayton w Ohio.

Przypominamy, że w centrum handlowym w El Paso 21-letni strzelec zabił 20 osób i ranił 26 kolejnych. 13 godzin później inny, liczący sobie 24 wiosny szaleniec zabił 9 osób i ranił 27. Winna nie jest skrzywiona psychika napastników, wszechobecna agresja, polityka Stanów Zjednoczonych lub ułatwiony dostęp do broni palnej. Przedstawiciele rządu uważają, że to gry są źródłem tego zła.

McCarthy w wywiadzie udzielonym Fox News powiedział, że gry komputerowe, a zwłaszcza strzelanki „dehumanizują” ludzi. „Zawsze czułem, że to wielki problem dla naszej i przyszłych generacji. Badania jasno pokazują, jak gry wpływają na psychikę. Jeśli widzieliście zdjęcia z ostatnich strzelanin, to musicie wiedzieć, że to samo dzieje się w grach”. Oczywiście polityk nie dodał, że istnieje co najmniej tyle samo badań wskazujących, że gry są zupełnie nieszkodliwe w kwestii ingerowania w psychikę ludzi.


W identycznym tonie wypowiadał się gubernator teksasu Dan Patrick, który uważa, że gry komputerowe uczą młodych ludzi zabijać. Co ciekawe, nie uważa on najwyraźniej, że zabijania uczą filmy fabularne i dokumentalne prezentujące działania wojsk amerykańskich na świecie.

„W kraju od zawsze mamy dostęp do broni, w Ameryce od zawsze są źli ludzie, ale czego nie ma od zawsze? Gier komputerowych! To właśnie ta branża uczy młodych zabijania”, powiedział Dan Patrick.


Co sądzicie o takim podejściu do sprawy? Czy gry faktycznie uczą zabijania i to w nich należy dopatrywać się źródła nieszczęść?

Źródło: Twitter

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.