Destiny 2 to produkcja, która najwyraźniej nie cieszy się oczekiwanym zainteresowaniem wśród użytkowników. Wystarczy przypomnieć sobie listopadowy BlizzCon, kiedy to gra została udostępniona całkowicie za darmo – wystarczyło tylko w przeciągu wyznaczonego terminu przypisać ją sobie do konta. Kwestią czasu było przejście tegoż tytułu na model free-to-play.
Jak poinformowali twórcy, stanie się to 17 września – data ta będzie też momentem debiutu płatnego dodatku Shadowkeep. Podstawowa wersja gry zmieni przy tym swoją nazwę na Destiny 2: New Light. Gracze otrzymają zawartość udostępnioną przez deweloperów w pierwszym roku istnienia produkcji. Zmiana polityki ma oczywiście na celu utrzymanie gry przy życiu i przyciągnięcie nowych użytkowników.
Zgodnie z tytułową informacją – Destiny 2 zostanie przeniesione z Battle.net na Steama. Oczywiście gracze będą mogli przenieść wszystkie dane z platformy Blizzarda, o to nie należy się martwić. Pojawi się również wsparcie dla cross-save pomiędzy wersjami gry na PC, Xbox One oraz… Google Stadia.
Z pewnością sporo osób zdecyduje się na przetestowanie Destiny 2, lecz bardziej interesującą kwestią jest to, ile z nich przy grze zostanie – oby jak najwięcej.
Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.
