Amerykański rząd bierze się za loot boxy i mikrotransakcje. Szykują się poważne zmiany

Piotr MalinowskiSkomentuj
Amerykański rząd bierze się za loot boxy i mikrotransakcje. Szykują się poważne zmiany
 
Polityka i sposób wydawania gier wideo znacząco się zmienił na przestrzeni ostatnich lat. Mikrotransakcje i losowe skrzynki w produkcjach, za które musimy zapłacić około 250 zł praktycznie nie robią już na nikim wrażenia. Mimo tego problem bulwersuje użytkowników pragnących powrotu do „starych czasów”, kiedy to płacąc za grę dostawałeś grę, a nie półprodukt.

Sprawa tytułowych dwóch elementów od pewnego czasu podejmowana jest coraz częściej także przez rządy różnych krajów, które chcą sformalizować zasady dotyczące pojęć „pay-to-win” oraz „loot box”. Przykładem są chociażby Stany Zjednoczone, których przedstawiciele przygotowali właśnie wyjątkowy projekt ustawy.

Jak więc według demokratów i republikanów definiowane są mikrotransakcje „pay-to-win”? Poniżej znajdziecie tłumaczenie fragmentu zapisu przygotowanego przez władze USA:

Transakcja dodatkowa do interaktywnego produktu rozrywki cyfrowej, która ułatwia progresję użytkownika poprzez treści niedostępne w grze bez dokonywania transakcji; pomaga użytkownikowi w osiągnięciu celu w grze, którego nie można osiągnąć bez płacenia.

Wyjątkami od reguły mają być np. dodatkowe tryby trudności, przedmioty kosmetyczne oraz rozszerzenia do pobrania. Deweloper więc będzie mógł pobierać opłaty za chociażby „nową grę+”, skórki dla bohatera czy dodatki do przykładowo Elder Scrolls Online.

Pojawiła się również oczywiście definicja tzw. loot boxów:

Dodatkowa transakcja, która w sposób losowy lub częściowo losowy odblokowuje funkcję produktu; dodaje lub zwiększa wartość rozrywkową produktu; lub pozwala użytkownikowi na wykonanie 1 lub większej liczby transakcji dodatkowych, których użytkownik nie mógł wykonać bez dokonania pierwszej transakcji dodatkowej; ukrywanie zawartości transakcji dodatkowej użytkownikowi, dopóki nie dokona on pierwszej transakcji dodatkowej.

Projekt ustawy informuje też, że zakaz pay-to-win oraz loot boxów obejmować miałby jednie gry dla dzieci poniżej 18 roku życia. Banicja objęła by także gry, w których „wydawca ma sto procent pewności, że każdy użytkownik ma mniej niż 18 lat”. Producenci nie stosujący się do przepisów mają podlegać karze wymierzonej przez Federalną Komisję Handlu.

Amerykański rząd dwa lata po wprowadzeniu ustawy ma przygotować specjalne badanie przedstawiające skutki wpływu mikrotransakcji i loot boxów na młodego gracza. Nie wiadomo oczywiście czy te przepisy wejdą w życie, lecz są na to spore szanse jeśli spojrzymy na to, że popierane przez oba największe ugrupowania amerykańskie.

Źródło: Polygon

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.