To nie pierwszy raz, kiedy przychodzi nam słyszeć o planach zwalczenia plagi negatywnych recenzji pojawiających się na Steamie. Nie chodzi tutaj o likwidację opinii faktycznie związanych z daną produkcją, lecz o pozbycie się takich komentarzy, które w zasadzie nie mają żadnej korelacji z tytułem (tzw. off-topic). Podobna dyskusja miała miejsce we wrześniu ubiegłego roku, kiedy do Valve wprowadził zmiany dotyczące sposobu wyświetlania recenzji przesłanych przez użytkowników.
Od tamtego czasu przedstawiciele Steama obserwowali rozwój sytuacji i „przysłuchiwali się opiniom graczy i producentów”. Po ponad pół roku postanowili na ich bazie wprowadzić kolejną zmianę, którą zdefiniowali na swoim blogu w jednym zdaniu – „mamy zamiar identyfikować zalewy negatywnych recenzji nie na temat i wykluczać je z oceny produktu”.
Valve zdaje sobie sprawę, że takie posunięcie może budzić kontrowersje i w celu uspokojenia użytkowników rozszerzył nieco opis swoich planów. Według firmy, pod określeniem „zalewu recenzji nie na temat” skrywa się publikacja sporej ilości recenzji w krótkim czasie, które mają na celu obniżyć ocenę danej gry. Taka recenzja definiowana jest z kolei jako część zalewu w momencie, gdy „jej treść nie zawiera informacji, które pomogłyby przyszłym nabywcom w określeniu satysfakcji z zakupu danej gry”.
Aby identyfikacja takich plag recenzji tzw. off-topic była łatwiejsza i szybsza, Steam opracował specjalny mechanizm, który niemal w czasie rzeczywistym wykrywa nietypową aktywność mającą miejsce w sekcji opinii. Narzędzie to będzie powiadamiać po wykryciu takich sytuacji pracowników Valve, którzy przyjrzą się problemowi bliżej.
Jeśli taki zalew recenzji nie na temat zostanie wykryty, to Steam oznaczy okres, który go obejmuje i powiadomi dewelopera. Opinie opublikowane w tym czasie nie będą brane pod uwagę przy określaniu oceny gry. Na szczęście Steam daje graczom wybór i będzie możliwość decyzji, czy wspomniane okresy plag opinii nie na temat mają być wliczane do ogólnej oceny gry.
Źródło: Steam