Na portalu Reddit pojawił się wątek, z którego wynika, że nawet Sony zdaje sobie sprawę z niedociągnięć gry w wersji na PlayStation 4 i oferuje zwrot pieniędzy za jej zakup bez podania jakiegokolwiek powodu. Nie mówimy tutaj jednak o błahych usterkach Anthem.
Gracz odpowiadający za założenie wątku twierdzi, iż drobne tzw. glitche powodowały często powrót do głównego menu, a nawet zamknięcie samej produkcji. Co więcej, podczas matchmakingu zdarzyły się także przypadki samoistnego wyłączenia się konsoli. Pod opublikowanym postem szybko zaczęły pojawiać się inne historie sfrustrowanych użytkowników.
Zirytowani gracze skontaktowali się z pomocą techniczną Sony i w większości przypadków otrzymywali odpowiedź nawet po pięciu minutach. Pieniądze bardzo szybko były zwracane z powrotem na konto – wygląda na to, że spółka raczej nie chce pozwolić, by konsole konsumentów popsuły się przez nieprofesjonalność twórców gry czy wydawcy.
Źródło: Reddit