Nowe studio założone przez byłego szefa działu produkcji EA tworzy grę Sci-Fi

Bartek SzcześniakSkomentuj
Nowe studio założone przez byłego szefa działu produkcji EA tworzy grę Sci-Fi
{reklama-artykul}Studio Embark z siedzibą w Sztokholmie zatrudnia obecnie ponad 50 osób. Założył je Patrick Söderlund, który w latach 2001-2006 był prezesem studia DICE odpowiedzialnego chociażby za serię Battlefield. Później został szefem działu produkcji Electronic Arts, a w sierpniu zeszłego roku odszedł z firmy, aby stworzyć własne studio. 

Chociaż Embark nie istnieje długo, zaczęło już tworzyć swój pierwszy tytuł. Co o nim wiemy? Niewiele. 

Wiele w tej pierwszej grze się jeszcze zmieni i będzie ewoluować wraz z postępami prac. Z tym zastrzeżeniem mogę wam powiedzieć, że będzie to kooperacyjna, darmowa gra akcji, osadzona w odległej przyszłości i będzie opowiadać o pokonywaniu pozornie niemożliwych przeszkód dzięki współpracy.” – napisał Söderlund.  Mężczyna postanowił się również podzielić kilkoma obrazkami koncepcyjnymi, a także demem, które przedstawia możliwości technologiczne jego zespołu wykorzystane w Unreal Engine.

embark 1

embar k2

Efekty naprawdę robią wrażenie, a cały ten pokaz stworzony w Unreal Engine i przy wykorzystaniu autorskich rozwiązań powstało podobno w trzy tygodnie prac. 

Jednak wizja Patricka nie ogranicza się jedynie do stworzenia gry. Chce on, aby jego studio „zatarło granicę między graniem i tworzeniem„, czyli po prostu pomogło uprościć tworzenie gier na tyle, aby każdy mógł to robić – podobnie jak wygląda to dziś z muzyką czy filmem.

Wyobrażamy sobie świat, w którym każdy może tworzyć i dzielić się znaczącymi interaktywnymi doświadczeniami, tak jak dziś każdy może kręcić własne filmy, pisać własne blogi czy nagrywać własną muzykę. Wierzymy, że im więcej osób będzie w stanie tworzyć, tym lepsze, ciekawsze i bardziej zróżnicowane będą gry.”

Jest to naprawdę odważna wizja i lepiej podejść do niej z dystansem. Skupić się natomiast możemy na nadchodzącej grze Embark, która może okazać się czymś naprawdę ciekawym, ale również niepokojącym. Bo mimo, że możliwości technologiczne studia są naprawdę świetne, to wydanie gry free-to-play dobrej jakości przez pracownika EA, rodzi obawy o systemy mikropłatności. Niestety póki co pozostaje nam jedynie czekać na jakiekolwiek doniesienia ze Sztokholmu.

Źródło: CD-Action

Udostępnij

viriacci