Wczoraj o godzinie 19:00 poznaliśmy zwycięzców wydarzenia i co ciekawe – dwie statuetki zostały wręczone polskiemu studiu CD Projekt RED. Twórcy Wiedźmina zostali wspomnianym już „Najlepszym procentem”, a trzecia część przygód o Geralcie zdobyła nagrodę w kategorii „Najlepsze otoczenie”. Kto wygrał w innych konkurencjach?
Grą roku został okrzyknięty Playerunknown’s Battlegrounds i chyba trudno dziwić się takiemu wynikowi. Ten Battle Royale jest najpopularniejszym przedstawicielem gatunku na Steam i przez ostatni rok o produkcji było naprawdę głośno. Rezultat budzi wokół społeczności graczy jednak niemałe kontrowersje, gdyż firmie Valve zarzuca się, iż pod uwagę nie brała głosów użytkowników, a jedynie rozpoznawalność tytułu.
Tytuł „Gry VR roku” zyskał The Elder Scrolls V: Skyrim VR – specjalna wersja hitu od Bethesdy najwidoczniej spodobała się graczom. To na tyle z „normalnych” nagród, teraz warto przejść do segmentu wyróżniającego The Steam Awards, czyli nieco niestandardowych kategorii.
Przykładowo statuetkę „Owoc miłości” zdobyło sześcioletnie już Grand Theft Auto V. Co kryje się pod tą nietypową nazwą kategorii? Chodzi tu przede wszystkim o aktywne wspieranie tytułu przez wiele lat i dodawanie do niego ciekawych nowości.
„Razem raźniej” to nagroda kierowana do gier, które stawiają na rozgrywkę wieloosobową i „po prostu nie są takie same, gdy gra się w nie w pojedynkę”. W tym roku w tej kategorii zwycięstwo odniosła produkcja Tom Clancy’s Rainbow Six Siege.
Jeśli chodzi natomiast o „Najlepszą historię alternatywną”, to w tym przypadku chodzi o produkcję opierającą się na faktach i skutecznym „majstrowaniu przy książkach historycznych”. Statuetka powędrowała do Assassin’s Creed Odyssey.
Ostatnią kategorią jest „Najlepsza zabawa z maszyną”, czyli miejsce dla takiej gry, w której główną rolę grają roboty czy pojazdy. Tutaj bez zmian – kolejny raz z rzędu nagroda wędruje do Rocket League.
Źródło: Steam