Najpierw Wiedźmin, a teraz Inkwizytor? Kolejna polska książka fantasy dostanie swoją grę

Bartek SzcześniakSkomentuj
Najpierw Wiedźmin, a teraz Inkwizytor? Kolejna polska książka fantasy dostanie swoją grę
{reklama-artykul}W grudniu 1986 w miesięczniku Fantastyka ukazało się opowiadanie Andrzeja Sapkowskiego zatytułowane „Wiedźmin”. Nikt jeszcze wtedy nie mógł przewidzieć, że jego popularność przyczyni się do powstania serii książek, na podstawie której powstanie gra wideo zdolna podbić serca graczy na całym świecie. A skoro Geraltowi się udało, to czemu Mordimer Madderdin miałby nie dać rady?

Jacek Piekara jest jednym z najlepszych polskich pisarzy fantasy. Jeżeli lubujecie się w tej tematyce i jeszcze nie znacie Cyklu Inkwizytorskiego, to czym prędzej biegnijcie do biblioteki nadrobić zaległości. Autor opisuje tam alternatywną wizję świata, w której Jezus Chrystus na krzyżu nie umiera, a zstępuje z niego i postanawia karać prześladowców i niewiernych. 

piekara inkwizytor 2

Czarnoksiężnicy odprawiają bluźniercze rytuały, demony zstępują na świat, czarownice knują mroczne intrygi. A temu wszystkiemu musi przeciwstawić się Mordimer Madderdin – człowiek, którego serce jest tak gorące jak ogień stosów, na które posyła swe ofiary.
Czuwa nad tym, by Twoja wiara była czysta. Strzeże Twych myśli przed zgorszeniem. Śledzi Twe uczynki, abyś nie zgrzeszył. A jeśli przyjdzie taka potrzeba, ofiaruje Ci bolesną rozkosz stosu.” – musicie przyznać, że ten opis książki mógłby pojawić się również na pudełku z grą, prawda? I możliwe, że się tego doczekamy. Jak bowiem czytamy w ogłoszeniu wrocławskiego studia The Dust

Zarząd The Dust S.A. z siedzibą we Wrocławiu (dalej: Spółka , Emitent ) informuje, iż w dniu 4 grudnia 2018 r. Spółka podpisała list intencyjny z Panem Jackiem Piekarą, który jest jednym z najpopularniejszych pisarzy literatury fantastycznej w Polsce. Zamiarem Spółki i Pana Jacka Piekary jest, aby Pan Jacek Piekara przeniósł na Spółkę prawa autorskie, umożliwiając Emitentowi stworzenie gier bazujących na ww. książkach. List intencyjny obowiązuje przez okres 3 miesięcy. W tym czasie planowane jest zawarcie między Spółką a Panem Jackiem Piekarą umowy, która będzie określała szczegółowe zasady współpracy.

Brzmi ciekawie, jednak martwić może to, że The Dust do tej pory zajmowało się głównie produkcją mniejszych tytułów mobilnych na zlecenie:

thedust realizacje

Czy Polacy poradzą sobie z produkcją większego tytułu? Bo niczego innego raczej się nie spodziewamy. Możemy trzymać kciuki, a także mieć nadzieję, że pan Piekara optymistycznie podejdzie do tematu gry wideo i nie będzie żądać 60 milionów złotych…

Źródło: The Dust

Udostępnij

viriacci