Rynek gier na fizycznych nośnikach przeżywa w ostatnich miesiącach prawdziwe załamanie. Użytkownicy coraz rzadziej wybierają tę metodę, aby zainstalować grę na swoim sprzęcie. W dobie platform takich, jak Steam płyty przestają mieć sens – wystarczy zakupić odpowiedni klucz i cieszyć się grą bez konieczności wychodzenia z domu. Już za dwa lata większość graczy przeszłaby więc na model cyfrowej dystrybucji, a półki sklepowe zaczęłyby stopniowo świecić pustkami.
O ile w przypadku komputerów sprawa wygląda realnie, tak w kontekście konsol jest już nieco inaczej. Przejście na cyfrową dystrybucję wymusiłoby na producentach nowe metody dostarczania gier – bardzo możliwe, że następne generacje PlayStation czy Xboxa nie będą posiadały już fizycznego napędu.
Na ten moment nie pozostaje nic innego, jak tylko obserwować całą tę sytuację. Przepowiednie Piper Jaffray mogą się bowiem całkiem nieźle sprawdzić.
Źródło: WCCFTech