Streamowanie gier wyraźnie podnosi ich sprzedaż

Maciej D.Skomentuj
Streamowanie gier wyraźnie podnosi ich sprzedaż
{reklama-artykul}
Danny Hernandez, który jest analitykiem danych Twitcha, postanowił sprawdzić korelację pomiędzy streamowaniem gier a ich sprzedażą na Steamie. Wyniki jego badań nie powinny być zaskoczeniem dla nikogo, bowiem okazało się to, co marketingowcy wiedzą od dawna – szum i zainteresowanie danym produktem przekłada się na jego sprzedaż. To dosyć oczywiste: ludzie rozmawiają o danej grze, oglądają streama, podoba im się to, co widzą, więc kupują dany tytuł. Osoby, które oglądały konkretną grę na Twitchu są 4,6 razy bardziej skłonne do zakupów niż potencjalni klienci, którzy nie nie weszli na streama.

Co jednak ciekawe, to zjawisko ma największy wpływa na gry niezależne bądź niszowe, produkcje indie typu Punch Club, których nie stać na kosztowną kampanię reklamową. Streaming może zapoczątkować modę na granie w daną produkcję. Jeśli w konkretnym dniu gra była mocno eksponowana na Twitchu, jej sprzedaż w ciągu następnych 24 godzin była wyraźnie większa. Tak właśnie było w przypadku Punch Club, kiedy to serwis został wręcz zalany jej streamami. Wedle Hernandeza przyczyniło się to wzrostu sprzedaży nawet o 25 proc.

Warto przy tym rozróżnić wpływ różnych streamerów na poszczególny etapy tego procesu. Okazuje się, że to wcale nie najbardziej znane osoby, z wieloma tysiącami ludzi na kanale przekonują graczy do zakupów. Oni kształtują modę, za którą podążają średnio wpływowi streamerzy o oglądalności od 333 do 3333 widzów. Osoby, które oglądały daną grę na takim kanale są 13 razy bardziej skłonne do zakupów niż widzowie najpopularniejszych streamerów. Hernandez tłumaczy ten fakt tym, iż na mniejszych kanałach często panuje dużo bardziej przyjazna, wręcz rodzinna atmosfera, gdzie każdy może zadać pytanie i istnieje duża szansa, że uzyska odpowiedź.

Do badań Dannego Hernandeza należy podejść jednak z pewnym sceptycyzmem, bowiem jest to pracownik Twitcha. Tym niemniej ciężko oprzeć się wrażeniu, iż coś jest na rzeczy. Sukces takich tytułów jak The Culling czy też Dead by Daylight w dużej mierze wziął się z faktu, iż były to produkcje popularne wśród wpływowych streamerów.

alicia vikander
Źródło: PC Gamer / Zdjęcia: Twitch

Udostępnij

Maciej D.