Grała w Pokemon GO. Znalazła martwe ciało

Wojciech OnyśkówSkomentuj
Grała w Pokemon GO. Znalazła martwe ciało
Pokemon GO jest już od ubiegłego tygodnia dostępne na terenie Stanów Zjednoczonych. W Europie pojawi się z opóźnieniem, choć już teraz dostępne są alternatywne sposoby na pobranie gry. Nie trzeba było długo czekać, by ponownie rozpoczęła się mania zbierania popularnych stworków.

Pokemon GO łączy wirtualną grę z rzeczywistością. Aby złapać jakiegoś pokemona, należy wybrać się w teren i wirtualnie rzucić w niego pokeballem. Właśnie tak chciała postąpić pewna nastolatka z amerykańskiego Riverton w stanie Wyoming.

19-latka udała się w okolice rzeki, gdzie miał się znajdować jeden ze stworków. Gdy zeszła w okolice wody, zamiast pokemona dostrzegła… pływające ludzkie ciało. Dziewczyna szybko zadzwoniła po odpowiednie służby, które przyjechały i zabezpieczyły zwłoki. Mężczyzna prawdopodobnie wpadł do wody i się utopił.

Pokemon GO był już zatem bohaterem kilku dziwnych sytuacji. Gracze publikują swoje historie związane z aplikacją na forach internetowych. Australijska policja poinformowała w mediach społecznościowych, by osoby grające w pokemony nie wchodziły na posterunek w celu uzupełnienia wirtualnych zapasów w grze. Departament transportu w Waszyngtonie wystosował natomiast ostrzeżenie, by nie oddawać się zabawie podczas jazdy samochodem.

Źródło: The Verge

Udostępnij

Wojciech OnyśkówRedaktor w serwisie instalki.pl piszący o nowych technologiach i grach.