Keyloggery – 500 proc. wzrost

mareklSkomentuj
Keyloggery – 500 proc. wzrost

każdego innego narzędzia wykorzystywanego przez przestępców działających w świecie komputerów.

Nowy raport firmy Kaspersky Lab wspomina, że liczba programów typu keylogger wzrosła od stycznia 2003 roku do lipca minionego roku o ponad 500 proc. Zauważana jest też ewolucja tego typu narzędzi i ich postępujące zaawansowanie. Programy te są w stanie obecnie rejestrować przykładowo dane wpisywane przez użytkowników tylko na stronach interesujących przestępców. Wiele z nich potrafi także skutecznie zabezpieczać się przed wykryciem za pomocą internetowych produktów zabezpieczających, pisze serwis vnunet.com.

Raport wspomina m.in. o badaniach specjalistów z SANS Institute, którzy stwierdzili, że tylko w samych Stanach Zjednoczonych może pracować około 10 mln komputerów, w których doszło do infekcji programami zawierającymi funkcje sczytywania klawiszy. Możliwe straty z tego powodu mogą wynieść około 24,3 mln dolarów.

Zarażenie komputera keyloggerem nie musi być skomplikowane. Program może być zainstalowany np. podczas otwarcia pliku z załącznika listu e-mail, pliku pobranego z sieci P2P lub katalogu o otwartym dostępie. Program ten może trafić także do komputera dzięki specjalnie przygotowanym stronom internetowym lub być zainstalowany przez inny szkodliwy program, już funkcjonujący w komputerze.

Źródło: PCLab.pl

Udostępnij

marekl