Kradzież na USB. Ubezpieczyciele nie chcą dawać polis na auta Kia i Hyundai

Maksym SłomskiSkomentuj
Kradzież na USB. Ubezpieczyciele nie chcą dawać polis na auta Kia i Hyundai
Istnieje cała masa metod kradzieży nowoczesnych samochodów i to takich, które często ich użytkownikom nie mieszczą się w głowie. Dla przykładu, przestępcy kradną auta Alfa Romeo Giulia, podpinając się pod dostępny od zewnątrz samochodu moduł radaru. Producent niestety do teraz nie znalazł na to żadnego remedium. Znacznie poważniejszy problem mają kierowcy pojazdów marki KIA i Hyundai w Stanach Zjednoczonych. W związku z plagą kradzieży metodą na przewód USB, niektórzy ubezpieczyciele zaczęli odmawiać im oferowania polis.

Samochody KIA i Hyundai kradzione na potęgę

Progressive i State Farm, dwaj najwięksi ubezpieczyciele samochodowi w Stanach Zjednoczonych, odmawiają wystawiania polis w wybranych miastach dla niektórych starszych modeli samochodów Hyundai i Kia. Według firm stanowczo zbyt łatwo jest je ukraść. Na liście miast są m.in. Denver, Colorado, Missouri i St. Louis. Dlaczego samochody KIA i Hyundai padają łatwym łupem złodziei?

Highway Loss Data Institute (HLDI) opublikował we wrześniu ubiegłego roku dane dotyczące roszczeń ubezpieczeniowych, które potwierdziły to, co sugerowały filmy publikowane przez internautów na różnych platformach społecznościowych, a zwłaszcza TikToku. Niektóre modele aut Hyundai i KIA produkowane w latach 2015-2019 są mniej więcej dwa razy bardziej narażone na kradzieże niż inne pojazdy w podobnym wieku. Wiele z nich nie ma według HLDI podstawowych technologii zapobiegania kradzieży samochodów, które były stosowane w większości innych pojazdów w tamtych latach.

W szczególności chodzi o elektroniczne immobilizery, które wykorzystują chipy w samochodzie i w kluczyku, komunikujące się ze sobą, aby potwierdzić, że dany klucz naprawdę należy do określonego pojazdu. Bez odpowiedniego kluczyka immobilizer powinien zrobić to, co sugeruje jego nazwa: uniemożliwić ruch pojazdu. HLDI podaje, iż tego rodzaju immobilizery były standardowym wyposażeniem aż 96% pojazdów sprzedawanych w latach modelowych 2015-2019, ale zamontowano je w zaledwie 26% aut Hyundai i KIA.

Sprawę nagłośniły viralowe nagrania

W 2021 roku złodzieje samochodów zaczęli publikować filmy ze swoich kradzieży, przejażdżek, a nawet filmy wyjaśniające krok po kroku, jak ukraść samochody. Metoda była prosta – wystarczyło m.in. odsłonić fragment zamka w stacyjce i skorzystać z wtyczki USB-A. W Wisconsin przełożyło się to na przykład na 30-krotny wzrost łącznej wartości skradzionych aut obu marek.

Immobilizery są teraz standardowym elementem wyposażenia we wszystkich pojazdach KIA i Hyundai, co obie firmy potwierdziły w osobnych oświadczeniach.

Nie słyszeliśmy doniesień na temat tego, aby liczba kradzieży aut KIA i Hyundai wzrosła w Polsce. Podobnie, nie doszły nas słuchy o problemach z ubezpieczaniem tych aut.

Źródło: CNN

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.