Lepiej używaj blokady telefonu. Dwulatek zamówił iPhonem matki górę hamburgerów

Jan DomańskiSkomentuj
Lepiej używaj blokady telefonu. Dwulatek zamówił iPhonem matki górę hamburgerów
Smartfony z powodu użycia ekranu dotykowego mogą być łatwo sterowane w niezamierzony sposób. Przypadkowe dotknięcia mogą zrobić zdjęcie, nawiązać połączenie czy spowodować cokolwiek innego. Dlatego warto mieć ustawioną blokadę. Nawet nie chodzi o kwestię ewentualnych złodziei, ale i chociażby sytuacje, w której telefon zacznie żyć własnym życiem, kiedy spocznie z aktywnym ekranem w kieszeni od spodni lub zacznie wykrywać nieistniejące dotknięcia mając wilgotny ekran. Do podobnego typu przypadków można też zaliczyć nieautoryzowane użycie smartfonów czy tabletów przez dzieci, które nie są do końca świadome tego, co robią.

Nie zabezpieczyła telefonu, więc jej mały syn bez nadzoru wygenerował koszt prawie 100 dolarów

Dobitnie przekonała się o tym jedna z mieszkanek Teksasu i podzieliła swoją historią na Facebooku. W swoim iPhonie musiała nie mieć włączonej funkcji Face ID czy Touch ID. Nagle dostała powiadomienie z aplikacji DoorDash (usługa podobna np. do Uber Eats czy Glovo), że czas oczekiwania na jej zamówienie będzie trwał znacznie dłużej niż zwykle. A nie przypominała sobie, aby cokolwiek właśnie kupowała. Okazało się, że jej dwuletni syn zamówił na tej platformie 31 cheeseburgerów z McDonald’s.

Lepiej używaj blokady telefonu. Dwulatek zamówił iPhonem matki górę hamburgerów
Lepiej nie zostawiać tak bez nadzoru smartfonu, szczególnie mając dzieci, jeśli nie ustawiliśmy blokady ekranu / Foto: Pixabay

Koszt nieuwagi pod kątem zabezpieczeń telefonu wyniósł 91,70 dolarów (w tym 25 proc. napiwku), co w prostym przeliczeniu daje prawie 400 złotych. Równie dobrze syn mógłby zamówić coś o znacznie większej wartości, liczone wręcz w tysiącach. Wpis amerykanki stał się na tyle popularny, że dwulatek został zaproszony przez samą firmę McDonald’s do spotkania z ich maskotką. Ciekawe też, że aplikacje są na tyle intuicyjne, aby dwulatkowi udało się przejść przez proces zamawiania jedzenia z dowozem.

Blokady ekranów i potwierdzenia transakcji to metoda nie tylko na złodziei, ale i na niemiłe niespodzianki

Ekipa z wccftech, która opisała historię, zaznacza że kluczowe w takiej czy podobnych sytuacjach, jest dobre skonfigurowanie zabezpieczeń smartfonów. Można skorzystać z mechanizmów kontroli rodzicielskiej czy Apple Pay ustawionego w taki sposób, aby wymagało użycia Face ID przed każdym zakupem. Wtedy ominie się możliwość zaistnienia podobnych problemów nawet w przypadku, kiedy zostawimy telefon bez blokady ekranu, a dziecko zacznie się nim bawić bez nadzoru. Sam używając Androida, ustawiłem autoryzację przy każdej transakcji m.in. dla sklepu Google Play. I to mimo, że nie mam dzieci. Czuje się spokojniejszy, kiedy każdy zakup muszę potwierdzać osobno. Wtedy ryzyko pomyłki lub jakiegoś niefortunnego samoistnego wyklikania transakcji (np. ze wspominanym niezabezpieczonym telefonem w kieszeni) jest zminimalizowane.

AKTUALIZACJA (10:40 24.05.2022)
Pamiętacie reklamę Adobe Marketing Cloud? To znacznie gorszy scenariusz niż 31 cheeseburgerów

W kwestii zamówienia na wyjątkowo dużą porcję cheeseburgerów nic się nie zmieniło, ani nie poznaliśmy nowych faktów. Jednak warto wspomnieć o czymś w sposób żartobliwy powiązanym ze sprawą. Jeden z naszych czytelników opublikował pod wpisem na Facebooku komentarz, w którym podzielił się swoim skojarzeniem z pewną już starą reklamą, którą warto przy tej okazji sobie odświeżyć. Oczywiście podziękowania należą się Marcinowi, bo poniższe wideo z reklamą idealnie pasuje w formie humorystycznego komentarza do artykułu.


Zobacz również:
Rewolucyjna technologia. eSIM nawet w starszym pozbawionym jej smartfonie

Źródło: wccftech / własne / Foto: Pixabay – własne

Udostępnij

Jan DomańskiDziennikarz publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Skupia się głównie na tematyce związanej ze sprzętem komputerowym i grami wideo.