Nigeryjski książe faktycznie istnieje – właśnie go aresztowano

Maksym SłomskiSkomentuj
Nigeryjski książe faktycznie istnieje – właśnie go aresztowano
Oszustwo na nigeryjskiego księcia zna chyba każdy, kto co najmniej od kilku lat korzysta z Internetu. To popularna jeszcze od lat 90′ XX wieku metoda cyberprzestępców, polegająca pierwotnie na podszywaniu się pod zamożnego arystokratę z odległego afrykańskiego kraju. Teraz scamerzy podszywają się pod mieszkańców różnych krajów świata. Schemat jest zawsze niemal identyczny: przestępcy wysyłają masowo maile, w treści których obiecują ofiarom bajońskie sumy pieniędzy w zamian za większy lub mniejszy przelew na ich konto, mający pomóc im dokonać „niezbędnych formalności”, umożliwiający przesłanie fortuny. Policjanci z Tomaszowa Lubelskiego poinformowali o zatrzymaniu jednego z takich oszustów. O ironio, Nigeryjczyka.

Oszust z Nigerii aresztowany

Tomaszowska policja złapała na gorącym uczynku 36-letniego obywatela Nigerii, który przyleciał z Włoch, by odebrać pieniądze od 55-latki. Kobieta uwierzyła przestępcy w darowiznę od seniorki z USA w wysokości 2 milionów dolarów. Zanim policjanci zdemaskowali kryminalistę, 55-letnia mieszkanka gminy Ulhówek zdążyła przekazać oszustom ok. 140 tysięcy złotych.

Starsza kobieta została zagadnięta w trakcie organizacji zbiórki na popularnym portalu społecznościowym (prawdopodobnie Facebooku), z której środki miały być przekazane na cel charytatywny. Przestępca podszywający się pod bogatą Amerykankę wysłał kobiecie wiadomość, oferując wysoką darowiznę. Kontakt z Amerykanką się urwał, gdyż ta rzekomo… zmarła. Chwilę później do Polki odezwał się rzekomy prawnik zmarłej.

Mężczyzna wyłudzał od kobiety pieniądze na różnego rodzaju opłaty, zobowiązując się przy tym do przekazania jej fortuny po „zmarłej”. Rzekomy transfer gotówki z Turcji (!) do depozytu w Polsce kosztował 10 tysięcy euro. Polka następnie przelała środki na „opłatę celną” w wysokości 12 tysięcy euro. Z racji dalszych komplikacji (odesłania paczki z depozytu w Krakowie do Holandii) od kobiety zażądano 8500 euro, które miała dostarczyć osobiście.

„W prowadzonej w dalszym ciągu korespondencji z prawnikiem, pokrzywdzona dowiedziała się, że 2 miliony dolarów znajdują się obecnie we Włoszech i czekają na odbiór osobisty. 55-latka w dalszym ciągu nie zgodziła się na podróż po pieniądze, dlatego ostatecznym warunkiem ich odbioru miała być wpłata 1 tysiąca euro dla kuriera, który wyda 2 miliony dolarów w miejscu zamieszkania pokrzywdzonej, po wcześniejszym otrzymaniu 20 tysięcy euro.” – czytamy w policyjnym komunikacie.

sknerus na nartach meme

No i tak to się kręci… | Źródło: mat. własny na podstawie popularnego mema

Kobieta w końcu zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa i o sytuacji z przekazaniem pieniędzy poinformowała tomaszowską policję. Zorganizowano zasadzkę. W sobotę w godzinach wieczornych u kobiety pojawił się 36-letni obywatel Nigerii, który domagał się wydania mu 20 tysięcy euro. Mężczyzna został natychmiast zatrzymany.

36-latkowi polska Policja postawiła już zarzuty oraz zastosowała wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Funkcjonariusze wymiaru sprawiedliwości nie podali przy tym, czy Nigeryjczyk faktycznie jest księciem, ale… kto wie? 😉

PS’ Uważajcie, a przede wszystkim uświadamiajcie o wszelakich oszustwach swoich bliskich, zwłaszcza tych starszej daty.

Źródło: Policja.gov

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.