Uważaj. Wracają oszustwa związane z podmianą kart SIM

Maksym SłomskiSkomentuj
Uważaj. Wracają oszustwa związane z podmianą kart SIM
{reklama-artykul}Rzecznik Finansowy ostrzega przed nową falą oszustw związaną z podmianą kart SIM. W wyniku tak zwanych SIM-swap-fraud dwaj klienci Rzecznika stracili ponad 650 tysięcy złotych. Kradzieże pieniędzy dokonane zostały z rachunków za pośrednictwem bankowości internetowej. Jak działa omawiana metoda i dlaczego należy wzmóc swoją czujność?

Oszustwo na podmianę karty SIM – na czym polega?

SIM-swap-fraud to temat, o którym głośno zrobiło się w sierpniu 2018 roku. Wtedy to Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej wystąpił do dostawców mobilnych usług telekomunikacyjnych i Związku Banków Polskich z wnioskiem o podjęcie działań mających przeciwdziałać nadużyciom na rynku telekomunikacyjnym i bankowym. Niestety, do Biura Rzecznika Finansowego wciąż zgłaszają się poszkodowani.

Przestępca planujący atak polegający na podmianie karty SIM musi znać nie tylko numer telefonu, ale także dane osobiste i bankowe użytkownika. Oszuści na początku zgłaszają u operatora potrzebę wymiany karty SIM, podszywając się pod jej właściciela dzięki posiadanym danym. Mając już wyłudzoną kartę SIM przestępcy kontaktują się z bankiem telefonicznie, dokonując zmiany haseł dostępowych do bankowości internetowej. Po skutecznym przeprowadzeniu tych działań są w stanie swobodnie wypłacać pieniądze w bankomatach lub nawet wykonywać przelewy – maja w końcu dostęp do kodów dzięki karcie SIM.

„Zwracamy uwagę klientów na konieczność reagowania w sytuacji podejrzenia nieprawidłowego działania urządzeń wykorzystywanych do autoryzacji i uwierzytelniania transakcji płatniczych. Zwracamy również uwagę dostawców usług płatniczych na konieczność zachowania szczególnej ostrożności w procesie realizacji dyspozycji zmiany haseł dostępu do kanałów bankowości internetowej klientów, składanych w sposób zdalny” – podkreśla dr hab. Mariusz Jerzy Golecki, Rzecznik Finansowy.

Do polskich banków trafia ok. 15-18 tysięcy zgłoszeń o nieautoryzowanych transakcjach w każdym miesiącu.

smutna pani smartfon
Pieniądze można stracić w stosunkowo prosty sposób. Odzyskać – niezwykle trudno. | Źródło: Canva Pro

Jak się chronić?

Przede wszystkim chronić swoje dane. Stosować unikalne hasła, autentykację dwuskładnikową i wzmóc czujność w razie otrzymania wiadomości e-mail lub telefonu od osoby, która może tylko podszywać się pod pracownika banku. A co jeśli wiemy, że dane padły już łupem przestępców i wkrótce może stać się coś złego? Zmienić hasła i koniecznie skontaktować się z bankiem.

„W przypadku jakichkolwiek podejrzeń należy niezwłocznie powiadomić bank w celu zapobieżenia dokonania nieautoryzowanych transakcji płatniczych” – radzi Rzecznik Finansowy.

Kiedy możemy podejrzewać, że przestępcy próbują nas okraść metodą SIM-swap-fraud? Czerwona lampka powinna zapalić się w momencie gdy nasz telefon nieoczekiwanie straci dostęp do sieci komórkowej. Jeśli jesteśmy przekonani, że telefon funkcjonuje poprawnie, skorzystajmy z innego telefonu i skontaktujmy się z naszym operatorem. Tam możemy uzyskać informację o tym, co jest przyczyną utraty dostępu do sieci komórkowej. Jeśli jest nim wymiana karty SIM, natychmiast skontaktujmy się z bankiem i zablokujmy telefoniczny i mobilny kanał uwierzytelniający.

Źródło: RG.gov.pl

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.