Jeśli przez ostatnie miesiące nie byliście odcięci od Internetu, to z pewnością nie jest Wam obca osoba Grety Thunberg. 16-letnia szwedzka aktywistka budzi ogromne emocje na świecie za sprawą swoich żarliwych wystąpień w sprawie globalnego oświetlenia. Na swoje pięć minut chwały w cieniu jej osoby liczą cyberprzestępcy, którzy rozpoczęli właśnie niezwykle skuteczną kampanię, wykorzystując do swoich nielegalnych działań personalia nastolatki.
Mail z prośbą o wsparcie Grety Thunberg? Uważaj!
Eksperci ds. cyberbezpieczeństwa z firmy Proofpoint informują o zakrojonej na szeroką skalę kampanii mailowej, której zadaniem jest infekowanie komputerów z systemem Windows niebezpiecznym trojanem. Wysyłane przez oszustów wiadomości mailowe odwołują się do imienia i nazwiska Grety Thunberg i zachęcają do wspierania jej działalności. E-maile zawierają z pozoru tylko nieszkodliwy załącznik w formacie .doc, który zainfekowany jest dobrze znanym trojanem o nazwie Emotet, który wcześniej infekował komputery m.in. klientów mBanku. Trojan ten ma za zadanie wykradać dane logowania do bankowości internetowej.
Celem ataku są przede wszystkim studenci posiadający adresy poczty elektronicznej w domenie .edu. Najwięcej przypadków infekcji wykryto na tę chwilę w Europie, Stanach Zjednoczonych i Azji. Wiadomości zawierające malware rozsyłane są w wielu różnych językach. Według najnowszych doniesień maile kierowane są także poza domeny .edu.
Oszuści wybrali sobie dobry moment w roku na przeprowadzenie ataku. Święta to okres roku, w którym naprawdę wiele osób chce czynić dobro, czasem pragnąc naprawić w ten sposób swoje błędy dokonane na przestrzeni roku. Mało osób spodziewa się, że otwierając załącznik z rzekomymi informacjami na temat dostępnych form udzielenia wsparcia może zakończyć się dla nich utratą sporej sumy pieniędzy.
Jeśli otrzymaliście takiego maila nie klikajcie pod żadnym poziomem w załącznik o nazwie „Support Greta Thunberg.doc” lub podobny. O akcji przestępców koniecznie poinformujcie swoich bliskich i znajomych.