Amerykanie zainfekowali malware rosyjską sieć energetyczną

Maksym SłomskiSkomentuj
Amerykanie zainfekowali malware rosyjską sieć energetyczną
Nie mylą się ci, którzy uważali, że najwięcej wojen w XXI wieku toczonych będzie za pośrednictwem Internetu. Amerykańskim hakerom pracującym na zlecenie rządu udało się po raz kolejny „wstrzyknąć” kod do rosyjskich systemów odpowiadających za działanie sieci energetycznej w Rosji. Doniesienia w tej sprawie przekazuje dziennik New York Times.

Amerykanie podejmują podobne kroki regularnie od 2012 roku. Wcześniej oprogramowanie miało za zadanie wyłącznie monitorować działania Rosjan w zakresie energetyki. Teraz, według doniesień, Amerykanie umieścili w rosyjskim systemie malware mogące „sparaliżować elektrownie operujące na terytorium Rosji”. W jaki sposób? Nie wiadomo.

Ruch ze strony Stanów Zjednoczonych ma być po części tylko ostrzeżeniem, ale przy okazji zostawiać też furtkę na wypadek szeroko zakrojonego konfliktu na linii Waszyngton – Moskwa. Kod jest według źródła „nie do wykrycia” i w uśpieniu czeka na aktywację. Skutki jego działań są trudne do oszacowania.

Krok podjęty przez Amerykanów jest częścią szeroko zakrojonych działań, które mają pokazać możliwości amerykańskich ekspertów ds. bezpieczeństwa cybernetycznego i pokazać Rosji, że „Wujek Sam” jest potęgą w dziedzinie cybernetyki. NY Times podaje, że wszystkie powyższe informacje przekazują „byli i obecni” oficjele administracji rządowej, związani między innymi z komórką operującą wewnątrz Pentagonu. Rząd amerykański nie sprecyzował jakie konkretnie działania podjęto.

Sprawę krótko skomentował John Bolton, jeden z doradców prezydenta Trumpa. „Stany Zjednoczone muszą podejmować tego rodzaju kontrowersyjne decyzje i wyprzedzać ruchy wykonywane ze strony Rosji i innych krajów mogących stanowić zagrożenie dla obronności kraju. Wysyłamy czytelny sygnał, że jeśli ktoś będzie przeciwko nam – poniesie tego konsekwencje.” – powiedział. Wtóruje mu szef USCYBERCOM Paul M. Nakasone, który również wyznaje kontrowersyjną doktrynę obrony poprzez atak.

Amerykańskie postępowanie wynika w dużej mierze z zeszłorocznych działań hakerów powiązanych z administracją rządową Rosji. Ci mieli wykonywać różne operacje mające na celu wykrycie luk w amerykańskich systemach energetycznych. Działający na zlecenie rosyjskiego rządu próbowali włamać się do systemów komputerowych w Wolf Creek Nuclear Operating Corporation.

Wielu ekspertów twierdzi, że w przestrzeni internetowej od miesięcy prowadzona jest „zimna wojna” pomiędzy Rosją i Stanami Zjednoczonymi. Czytając takie doniesienia trudno się z tym nie zgodzić.

Źródło: New York Times

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.