Napadł na bank i uciekł na… elektrycznej hulajnodze

Mateusz PonikowskiSkomentuj
Napadł na bank i uciekł na… elektrycznej hulajnodze
{reklama-artykul}
Elektryczne hulajnogi stają się coraz popularniejsze – także w Polsce. Coraz więcej firm inwestuje w ten segment rynku i wygląda na to, że wspomniany pojazd może posłużyć także przestępcom do… ucieczki. Do nietypowej sytuacji doszło w Teksasie, w USA. 19 letni mężczyzna postanowił okraść bank i uciec na elektrycznej hulajnodze wypożyczonej za pomocą firmy Jump. Ujęcie podejrzanego odbyło się nadzwyczaj szybko.

19 letni Luca P. Mangiarano wszedł do banku w Austin, przekazał kasjerowi odpowiednią notatkę i poprosił o wydanie gotówki. Po odebraniu pieniędzy Mangiarano opuścił miejsce zbrodni na elektrycznej hulajnodze firmy Jump. Sam fakt, iż ten sprzęt nie jest w stanie zbyt szybko jechać nie był jedynym zmartwieniem podejrzanego: drugim był kiepski plan. Mangiarano użył swojego własnego konta do wypożyczenia hulajnogi, co ułatwiło śledczym sprawę i przyspieszyło sam proces zatrzymania po „napadzie” na bank.

bankhulajnoga2

Aby skorzystać z elektrycznej hulajnogi oraz ją wypożyczyć należy założyć konto, wprowadzić informacje dotyczące płatności i uiścić opłatę naliczaną za każdą minutę korzystania ze sprzętu. Według lokalnych mediów policjanci rozpoczęli śledztwo korzystając z zapisu kamer wideo, aby prześledzić trasę, która została pokonana przez podejrzanego wtedy, kiedy odjeżdżał on z banku na swoim elektrycznym pojeździe. Wskazówki zdradzone przez materiał wideo pozwoliły łatwo wytypować odpowiednią osobę – policja poprosiła firmę Jump o współpracę i szybko ujęła 19 letniego Mangiarano.

To już nie pierwszy przypadek, kiedy elektryczna hulajnoga lub inny pojazd został wykorzystany do ucieczki z miejsca przestępstwa. Kilka lat temu jeden z podejrzanych próbował zmylić policję i przemieszczał się po mieście na hoverboardzie. Maksymalna prędkość tego sprzętu ponownie sprawiła jednak, iż policjanci bez problemu nie tylko dogonili, ale zatrzymali delikwenta.

No cóż, jak widać niektórzy przestępcy nie są dobrze przygotowani do zrealizowania swojego niecnego planu. Zapewne w przyszłości tego typu kuriozalnych sytuacji będzie coraz więcej.

Źródło: Digital Trends

Udostępnij

Mateusz PonikowskiWspółzałożyciel serwisu instalki.pl od ponad 18 lat aktywny w branży mediów technologicznych.