Użytkownicy wiedzą, że system Android ich śledzi. Tak twierdzi dyrektor Google

Mateusz PonikowskiSkomentuj
Użytkownicy wiedzą, że system Android ich śledzi. Tak twierdzi dyrektor Google
{reklama-artykul}
W odwiecznej walce pomiędzy Androidem a iOS użytkownicy często podnoszą temat związany bezpośrednio z prywatnością. Apple jest firmą, która coraz bardziej zamyka się nie tylko na reklamy oraz trackery w sieci, ale również stosuje solidne zasady, które mają uniemożliwić śledzenie osób korzystających ze sprzętów z jabłkiem w logo. Dyrektor generalny Google, Sundar Pichai podczas zeznawania przed amerykańskim Senatem potwierdził, iż użytkownicy korzystający z urządzeń z Androidem doskonale zdają sobie sprawę, iż są śledzeni przez to oprogramowanie oraz wybrane usługi.

Według Pichaia, osoby posiadające sprzęt z Androidem mają dobrze rozumieć ilość oraz wartość danych gromadzonych przez Google – sprawa wiąże się również z akceptacją regulaminu podczas wstępnego konfigurowania smartfona.

Google ma dawać także każdemu wybór dotyczący tego, jakie dokładnie dane będą zbierane przez dane urządzenie – narzędzia amerykańskiego giganta pozwalają na transparentność całego procederu. Tylko czy tak jest naprawdę?

androidsledzenie2 1

Jedyne, co w tej kwestii robi Google, to udostępnianie specjalnej strony, na której można dokładnie podejrzeć, które informacje z naszego konta trafiają w jakie ręce. Pichai twierdzi, iż w przeciągu ostatniego miesiąca tego typu sprawdzenie wykonało ponad 160 milionów osób – to całkiem spora liczba, jednak jest to zaledwie ułamek użytkowników korzystających ze smartfonów z Androidem oraz Sklepu Play.

Podczas przesłuchania przed Senatem, Pichai obiecał, iż w najbliższych miesiącach Google jeszcze bardziej uprości panel odpowiedzialny za zarządzanie danymi osobowymi oraz wybranymi elementami prywatności. Już teraz nie jest on skomplikowany, jednak jak widać nie wszystkim wystarcza to do szczęścia. Potwierdzenie, iż osoby korzystające z Androida zdają sobie sprawę o ich śledzeniu jest dość mocnym stwierdzeniem, jednak zapewne zakończy się ono bez żadnych poważniejszych konsekwencji dla amerykańskiego giganta.

Niestety można na próżno liczyć na sytuację, w której Google zmieni swoją obecną politykę dotyczącą zbierania oraz zarządzania danymi klientów.

Źródło: TechCrunch

Udostępnij

Mateusz PonikowskiWspółzałożyciel serwisu instalki.pl od ponad 18 lat aktywny w branży mediów technologicznych.