Recenzja Ashampoo Burning Studio 14

Mateusz PonikowskiSkomentuj
Recenzja Ashampoo Burning Studio 14

 

Interfejs

Poprzednie wersje sztandarowego oprogramowania tej międzynarodowej firmy z siedzibą w Niemczech to Ashampoo Burning Studio 12 oraz darmowy (i przez to pozbawiony części funkcji) Ashampoo Burning Studio FREE. Oczywiście „czternastce” bliżej do tego pierwszego, można nawet powiedzieć, że wizualnie to ten sam program tylko ładniej „umalowany”. Z drugiej jednak strony, po co zmieniać coś, co się sprawdza? Na uwagę zasługuje odrobinę zmieniony podział opcji. „Kasuj i finalizuj” została wciągnięta do „Zaawansowanych funkcji”, a zamiast niej pojawił się „Service”, który pozwala sprawdzić aktualizacje programu, a także wysłać raport o błędach.

Ashampoo Burning Studio 14 - Okno główne programu
Interfejs jest intuicyjny i niezbyt skomplikowany, ale osoby, które wolą jeszcze większy minimalizm mogą wybrać Compact Mode. Wtedy wypalanie płyt staje się jeszcze prostsze. Wystarczy przeciągnąć pliki, które chcemy nagrać i kilka kliknięć później wszystko jest gotowe. Jednak w tym trybie możemy korzystać tylko z opcji nagrywania. By stworzyć np. kopie zapasową czy zgrać audio CD trzeba już odpalić program normalnie.

Compact Mode

Nagrywanie

Oczywiście Ashampoo Burning Studio 14 posiada wszystkie opcje swojej poprzedniczki. Podstawową funkcją jest wciąż nagrywanie płyt. Wypalić możemy pliki na nośnikach CD, DVD oraz Blu-ray, a wszystko przebiega szybko i bezproblemowo dzięki czemu programy z tej serii uznawane są za jedne z najlepszych (o ile nie najlepsze) w swojej kategorii. Poza standardowym nagrywaniem plików, możemy również wypalić dane z opcją autostartu oraz podziałem dysku (kiedy mamy za dużo danych by zmieściły się na jednym nośniku).

Nowością jest możliwość szyfrowania nagrywanej płyty, przez co nasze dane są jeszcze bardziej bezpieczne. Trzeba tylko pamiętać o tym, żeby nie zapomnieć hasła. W przeciwnym razie danych nie będzie można odzyskać – jak ostrzega sam program. Możemy także skopiować płyty bezpośrednio oraz tworzyć i nagrywać ich obrazy. Obsługiwane są takie formaty jak ISO, CUE/BIN i ASHDISC.

Nagrywanie w Ashampoo Burning Studio 14
Prócz tego mamy możliwość nagrania płyty audio, utworzenia dysku MP3 lub WMA oraz zgrania utworów z nośnika CD na komputer w kilku formatach – między innymi wspomniane wcześniej mp3 i wma oraz flac, ogg i wav. Tu pojawia się kolejna z nowości programu, który wraz z identyfikacją zgrywanej przez nas płyty wyszukuje też do niej okładkę, którą możemy sobie obejrzeć i… to by było na tyle. Taki mały i mało znaczący dodatek. Co do identyfikacji płyt to wciąż nie ma co liczyć na rozpoznanie wszystkich artystów. Na 6 sprawdzonych przeze mnie nośników 4 zostały poprawnie przypisane do konkretnych wykonawców. Trwało to raptem kilka sekund. Przy 2 pozostałych program szukał przez kilka minut, a gdy wciąż nie mógł znaleźć ulitowałem się i anulowałem polecenie. Chociaż muszę szczerze przyznać, że pozytywnie mnie zaskoczył bo w zidentyfikowanych płytach byli także polscy artyści, których piosenki niekoniecznie są puszczane do znudzenia w radiu. Przy zgrywaniu możemy wybrać jak nazwać tworzone pliki (np. czy nazwa ma zawierać ich wykonawcę oraz tytuł albumu) i w jakich katalogach mają się znaleźć.

Zgrywanie Audio CD

Nagrywanie i tworzenie filmów

Kolejną możliwością Ashampoo Burning Studio 14 jest nagrywanie i tworzenie filmów. W grę wchodzą filmy DVD, Blu-ray oraz VCD i SVCD. Za pomocą „czternastki” możemy najpierw przygotować, a następnie nagrać nasze filmy by bez problemu obejrzeć je na domowych odtwarzaczach. Jest to niezwykle proste, a program wciąż prowadzi nas za rękę byśmy się przypadkiem nie zgubili po drodze. Jeśli chodzi o przygotowywanie to dostępna jest także opcja edycji filmu w aplikacji Projekt MovieEditor. Pozwala ona na dodanie do projektu podkładu muzycznego, ustawienie przejść między poszczególnymi ujęciami czy wstawienie napisów. Opcji nie ma zbyt wiele, ale dla zwykłego, nieprofesjonalnego użytkownika powinno wystarczyć. W przeciwnym razie lepiej zainwestować w konkretne oprogramowanie do edycji filmów, które ma więcej funkcji, ale także jest dużo droższe.

Edytor wideo
Do przygotowanego już filmu możemy dodać menu, z pozycji którego będziemy mogli włączyć naszą produkcję, a także obejrzeć pokaz slajdów czy odpalić film od konkretnej sceny. Dostępnych jest kilkanaście gotowych szablonów, które można wedle uznania modyfikować lub też stworzyć własne. Dodawanie kolejnych przycisków, tła czy napisów jest banalnie proste. Dzięki temu programowi nasza domowa twórczość będzie włączać się podobnie jak profesjonalne płyty DVD. Natomiast jeśli chodzi o pokaz slajdów, to odpowiedzialny za nie Projekt SlideshowEditor jest bliźniaczo podobny do wcześniej wspomnianego edytora filmów. Więc gdy opanujemy jeden z nich, z drugim też nie powinniśmy mieć problemu.

abs14 scr covers

Projektowanie okładek

Gdy już nasz film będzie wypalony na płycie, kolejny krokiem jest zrobienie do niego okładki. Najnowsze dziecko ekipy z Ashampoo posiada również taką funkcję. Do wyboru mamy szereg typów okładek, które możemy stworzyć. Od takiej na pudełko DVD czy Blu-ray, przez albumy muzyczne do obrazka na sama płytę (które można wypalić za pomocą chociażby Lightscribe). Jest nawet możliwość stworzenia broszurki, którą włożymy do pudełka z filmem. Tu także mamy do czynienia z prostym edytorem, dzięki któremu zaprojektujemy swoją wymarzoną okładkę. Dla niecierpliwych oczywiście zadbano o gotowce, które po kilku uzupełnieniach są gotowe do wydruku.

Projektowanie okładek

Tworzenie kopii zapasowych

Pewna nowość została dodana do funkcji robienia kopii zapasowych. Teraz, jak zapewniają twórcy, można jednym kliknięciem skopiować dane z urządzeń mobilnych na nasz komputer. Program wspiera wszystkie najpopularniejsze urządzenia, w tym te z systemami Android czy produkty firmy Apple (iPod, iPhone, iPad). O ile z tym jednym kliknięciem to drobna przesada (trzeba zaznaczyć jakich typów plików chcemy zrobić kopie) to samo usprawnienie jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Program sam wykrywa zdjęcia, filmy czy muzykę z naszych telefonów, tabletów czy pendrivów i tworzy kopie bezpieczeństwa, którą następnie nagrywa na płytę. Jeśli natomiast chcemy zapisać stworzone w ten sposób zabezpieczenie na naszym dysku twardym, musimy niestety skorzystać już z podstawowej funkcji i zaznaczyć konkretne interesujące nas pliki. Trochę szkoda. Oczywiście możemy dodatkowo chronić nasze dane zabezpieczając archiwum hasłem, jednak i w tym przypadku, gdy to co wpisaliśmy wyleci nam z głowy, nasze dane będą stracone.

Tworzenie kopii zapasowych

Podsumowanie

Poza opisanymi nowościami twórcy wymieniają jeszcze szereg usprawnień takich jak: szybsza odpowiedź okien dialogowych czy wirtualna struktura drzewa zapewniająca odpowiednią hierarchię widoku folderów. Czy „czternastka” działa szybciej od poprzedniczki? Trochę tak, lecz nie jest to olbrzymi skok jakościowy. Program działał zasadniczo bez problemów chociaż kilka razy po włączeniu zdarzyło mu się wyświetlić komunikat o błędach podczas poprzedniego zamknięcia i możliwością wysłania raportu na ten temat do Ashampoo. Zapewne coś jeszcze warto by poprawić. Pomimo tego z czystym sumieniem mogę go polecić osobom szukającym porządnego programu do nagrywania, który niejako przy okazji posiada też kilka dodatkowych funkcji. Jeśli chcecie edytować swoje filmy, tworzyć menu i okładki, a nie przeszkadza wam mała ilość opcji to także możecie po niego sięgnąć. Jednak biorąc pod uwagę wprowadzone nowości, a konkretnie ich niezbyt dużą ilość to jeśli już macie poprzednią wersje Burning Studio 12, raczej zbyt dużo nie tracicie.

 

Udostępnij

Mateusz PonikowskiWspółzałożyciel serwisu instalki.pl od ponad 18 lat aktywny w branży mediów technologicznych.