HUAWEI nova Plus – test smartfona bez kompleksów

Pojawienie się nowych smartfonów HUAWEI ze średniej półki jest dość zaskakujące. Chiński producent posiada w swoim portfolio przecież budżetowe wersje flagowców jak P9 lite czy typowe średniaki z serii G8. Najwyraźniej ktoś uznał, że to za mało i warto rozwijać kolejną rodzinę urządzeń.

HUAWEI nova Plus trafił w moje ręce tuż po prezentacji w Berlinie, więc miałem sporo czasu, aby zapoznać się z urządzeniem i wyrobić sobie opinię na jego temat. Na początek, warto jednak zapoznać się ze specyfikacją techniczną, która obrazuje możliwości smartfonu.

Smartfon zgodnie z aktualnymi trendami wykonano z aluminium, a obudowa to jeden sztywny kawałek metalu, dzięki czemu elementy są idealnie spasowane. Wygląd i jakość wykonania HUAWEI nova Plus w żaden sposób nie odstaje od flagowych smartfonów z tego roku.

Co znajdziemy w pudełku decydując się na zakup tego modelu? Wszystkiego dowiecie się z poniższego materiału wideo.

Z przodu wykorzystano szkło 2.5D, co sprawia, że urządzenie ma bardzo ładną i jednolitą bryłę. Producentowi udało się zminimalizować ilość miejsca nad i pod ekranem, dzięki czemu całość prezentuje się bardzo nowocześnie. Boczne ramki również wyglądają na niezwykle cienkie, jednak po włączeniu wyświetlacza widać dodatkową czarną ramkę. Takie rozwiązanie nie jest specjalnie uciążliwie, wręcz przeciwnie. W smartfonach o bardzo cienkich ramkach zdarzają się przypadkowe interakcje z interfejsem w skutek trzymania ich w dłoni – tutaj ten problem nie występuje. Z przodu nie znajdziemy żadnych fizycznych przycisków.

Zaokrąglone narożniki i ścięte krawędzie sprawiają, że telefon świetnie leży w dłoni. Jak na 5,5-calowe urządzenie wrażenia są wręcz doskonałe. Na pozytywną ocenę składają się dodatkowo delikatnie wyprofilowane plecki, które sprawiają, że telefon ma pewniejszy chwyt i łatwiej podnieść go z płaskiej powierzchni.

{reklama-artykul} Krawędzie posiadają charakterystyczny szlif, który w odróżnieniu od całości obudowy, posiada połyskujące wykończenie. Osoby, które podobnie jak ja, będą nosiły telefon bez pokrowca mogą spodziewać się w tym miejscu rysek. W okolicach zaokrąglonych narożników znajdują się sprytnie ukryte paski antenowe. Pozostałe elementy są raczej standardowe, na prawej krawędzi znajdziemy wygodne przyciski regulacji głośności, a poniżej przycisk wybudzania. Po przeciwnej stronie zlokalizowano wejście na tackę SIM/MicroSD (tak, mamy tu gniazdo hybrydowe). Dobrze, że producent nie eksperymentował i umieścił gniazdo słuchawkowe na górnej krawędzi (po lewej stronie). Po przeciwnej stronie w centralnej części znajdziemy port USB typu C oraz głośnik.

Tył urządzenia to prawie jednolita tafla aluminium z wycięciem na czytnik linii papilarnych, aparat i diodę LED. Aparat znacznie wystaje poza bryłę, więc z czasem może się porysować.

Wrażenia z użytkowania

Inżynierowie HUAWEI wykonali świetną robotę, nova Plus charakteryzuje się świetną ergonomią. Telefon jak na swoje gabaryty jest lekki (160 gramów) i na co dzień nie odczuwałem, że używam sprzętu z 5,5-calowym ekranem. Swoich przygód z takimi ekranami nie zaliczam do udanych, przede wszystkim ze względu na iPhone 6 Plus, którego dość szybko się pozbyłem. HUAWEI jest zdecydowanie wygodniejszy.

Urządzenie jest wygodne zarówno podczas przeglądania treści, jak i rozmów. Dodatkowym atutem jest czytnik linii papilarnych, który znajduje się z tyłu w idealnym jak dla mnie miejscu, a odblokowywanie telefonu tą metodą to czyta przyjemność.

{reklama-artykul} Sercem nova Plus jest procesor Qualcomm Snapdragon 625 zbudowany z wykorzystaniem 14nm procesu technologicznego. W połączeniu z akumulatorem o pojemności 3340 mAh można zapomnieć o ładowarce przez cały dzień, a nawet dłużej. Podczas normalnego użytkowania, z aktywnym LTE i Wi-Fi bez dbania o zamykanie zasobożernych aplikacji, bez problemu udawało mi się korzystać z urządzenia przez półtora dnia (3-4 godziny na aktywnym ekranie). Niejednokrotnie telefon wytrzymał nawet 2 dni bez ładowania.

Ważnym dodatkiem jest funkcja szybkiego ładowania Qualcomm Quick Charge 3.0. Gdy podczas grania lub oglądania wideo bateria będzie wołała o dodatkową moc, można ją szybko podładować. W 15 minut dostaniemy dodatkowe 20%, a w godzinę akumulator powinien być prawie pełny.

Podsumowując, bateria w HUAWEI nova Plus spisuje się doskonale, a smaczku dodaje szybkie ładowanie.

Na wspomniany już procesor Qualcomm Snapdragon 625 składają się osiem 64-bitowych rdzeni Cortex-A53 taktowanych zegarem do 2,0 GHz. Za grafikę odpowiada układ Adreno 506, który obsługuje OpenGL ES 3.1. Z pewnością nie jest to najwydajniejszy układ na rynku ale w połączeniu z 3 GB RAM bez zadyszki radzi sobie z obsługą Androida z nakładą Emotion UI 4.1 i wielozadaniowością.

Podczas testów odsłonie 2-3 raz zdarzyło się, że zauważyłem spadki wydajności. Urządzenie potrzebowało chwili, aby przełączyć się między aplikacjami. Poza tym nie zanotowałem problemów z płynnością interfejsu Emotion UI, więc z telefonu można korzystać komfortowo nawet po zainstalowaniu kilkudziesięciu aplikacji. Warto również zauważyć, że nawet przy dużym obciążeniu, sprzęt nie ma problemu z przegrzewaniem się.

Jak HUAWEI nova Plus wypada w benchmarkach? W Antutu Benchmark udało się wykręcić 63666 punktów czyli więcej niż Moto X Play (35190 p.), Moto G4 (44942 p.) czy UMi Super (47259 p.). W teście Geekbench urządzenie miało 836 punktów w trybie Sindle-Core i 3055 w Multi-Core. 

Geekbench	Antutu Benchmark

Smartfon powinien bez zadyszki poradzić sobie z obsługą wszystkich gier 3D z Google Play. Nie należy spodziewać się takiego poziomu szczegółowości grafiki jak we flagowych słuchawkach, ale z płynnością rozgrywki nie powinno być najmniejszego problemu. Sprzęt sprawdziłem grając w FIFA 16, Asphalt Nitro czy Need for Speed No Limits. Jedynym mankamentem podczas grania okazał się głośnik, który przytyka się podczas trzymania telefonu w poziomie.

Urządzenie posiada sporą ilość wbudowanej pamięci, ale gdyby komuś było mało można skorzystać z karty pamięci (do 128 GB). Dodatkowa pamięć jest zamienna z drugą kartą SIM, bowiem w smartfonie zastosowano slot hybrydowy.

Według specyfikacji, nova Plus ma wbudowane 32 GB pamięci. Okazuje się, że dostępne jest dokładnie 22,31 GB.

Po wyjęciu z pudełka otrzymujemy telefon z zainstalowanym systemem Android 6.0 (Marshmallow) z Emotion UI 4.1. Jeżeli, ktoś korzystał wcześniej z urządzeń HUAWEI to przesiadka pójdzie gładko. Osoby, które nie miały styczności z Emotion UI mogą być na początku nieco zagubione, przede wszystkim za sprawą braku siatki aplikacji. System nie stroni od efektów przezroczystości oraz kolorowych ikonek. Ciężko nie odnieść wrażenia, że inspirowano się interfejsem iOS’a od Apple.

Muszę przyznać, że nakładka Emotion UI przygotowana została bardzo solidnie. Wszystkie elementy interfejsu są spójnie i sensownie zaprojektowane, a całość zyskuje przy bliższym poznaniu.

Na uznanie zasługują bogate funkcje personalizacji systemu. Interfejs wspiera motywy, a na dzień dobry dostaniemy 6 preinstalowanych. Ustawienia ekranu głównego pozwalają skalować rozmiar siatki aplikacji, dostępne jest też automatyczne wyrównywanie ikonek czy rozmieszczanie przez potrząśnięcie. Jakby komuś było mało, to można aktywować losową zmianę tapety.

Ekran główny	Widok aplikacji

Folder z aplikacjami	Ustawienia ekranu głównego

W moim przypadku bardzo przydatna okazała się funkcja Tryb ekranu. Dzięki niej możemy zmienić wielkość nie tylko ikon, ale również całego interfejsu. Lubię, gdy na ekranie mieści się dużo treści, dlatego wybrałem najmniejszy. Po zmianie z ustawień domyślnych korzystanie z urządzenia stało się bardziej komfortowe.

Wybór trybu ekranu	Ustawienia tapety

Są też gesty, a znajdziemy je w ustawieniach w sekcji Inteligentna pomoc. Można ustawić wyciszenie dzwonka przez odwrócenie telefonu czy rysowanie zgięciem palca w celu uruchomienia wybranej aplikacji. Rysując linię w poprzek ekranu aktywujemy funkcję dwóch okien, która umożliwia korzystanie z wybranych aplikacji na podzielony ekranie.

Tryb podzielonego ekranu	Ustawienia gestów

W smartfonie nie zabrakło przydatnych funkcji związanych z zarządzaniem energią oraz pamięcią. Służą do tego dedykowana aplikacja Menadżer telefonu. W sekcji odpowiedzialnej za baterię możemy wybrać jeden z gotowych planów zasilania, który potrafi automatycznie optymalizować wykorzystanie procesora i sieci. Funkcja Aplikacje chronione pozwala wyłączać aplikacje działające w tle zużywające nadmierną ilość energii po zablokowaniu ekranu.

Menadżer telefonu	Menadżer baterii

Warto jeszcze wspomnieć o ochronie wzroku (wyświetlacz zmienia barwę, aby nie męczyła oczu przy słabym świetle) czy dwustronnym pasku powiadomień (zsuwając palec z lewej zobaczymy powiadomienia, a z prawej skróty do ustawień). Wysuwając dolny pasek na ekranie blokady otrzymamy dostęp do sterowania muzyką, kalkulatora, latarki, aparatu czy dyktafon.

Menu podręczne na ekranie blokady	Ustawienia na pasku powiadomień

Nakładka zaserwowana przez HUAWEI może się podobać i ma sporą przewagę nad czystym Androidem, przede wszystkim ze względu na zaawansowane możliwości personalizacji czy dodatkowe gesty. Dzięki zastosowanej w tym modelu konfiguracji sprzętowej system działa płynnie, więc trudno się do czegoś przyczepić.

HUAWEI nova Plus wyposażono w 16-megapikselowy aparat fotograficzny z optyczną stabilizacją obrazu i światłem F2.0. Całość dopełnia dwutonowa lampa błyskowa LED. Mniejszy model czyli 5-calowy HUAWEI nova posiada słabszy, 12-megapikselowy aparat bez stabilizacji. Z przodu w obydwu modelach zastosowano ten sam aparat o rozdzielczości 8 megapikseli.

Specyfikacja głównego aparatu wygląda bardzo dobrze i wybija się ponad średnią półkę cenową. Oprócz wspomnianej już optycznej stabilizacji obrazu, aparat wspiera również nagrywanie wideo w jakości 4K.

HUAWEI ma skłonność do naśladownictwa Apple i widać to również w aplikacji aparatu. W tym przypadku jest to zaleta, bowiem interfejs programu jest bardzo przyjemny. Tryby aparatu zmieniamy przesuwając palcem w prawo lub lewo, a dodatkowe ustawienia widoczne są po wybraniu ikonki z trzema paskami (w prawym rogu ekran).

Wśród gotowych trybów znajdziemy panoramę, HDR, znak wodny (na zdjęcie nanoszona jest informacja o lokalizacji, temperaturze i dacie), dobry posiłek, super noc, ostrość na wszystko, zaawansowane czy rozpoznawanie dokumentu. Zdjęcia zapisywane są w formacie 4:3 w rozdzielczości 16MP, ale w razie potrzeby można zmienić ustawienia, np. na 12MP i tryb 16:9.

Miłośnicy mobilnej fotografii nie będą zawiedzeni, bowiem telefon posiada tryb manualny (zaawansowane), w którym zmienimy czas naświetlania, ekspozycję, balans bieli, ISO i tryb autofokusu.

Ustawienia aparatu	Tryby aparatu

Tryb Malowanie światłem posiada dodatkowe cztery tryby pracy – Światła samochodów, Świetlne graffiti, Jedwabista woda i Tory gwiazd. Niezależnie od wybranego trybu, trzymając telefon na statywie można uzyskać ciekawe ujęcia. Aparat sam dobiera czas naświetlania i inne parametry.

Podczas premiery serii Nova sporo uwagi przykuto do możliwości przedniej kamery. Na scenie pojawiła się nawet blogerka i fotomodelka Xenia Tchoumitcheva, która zachwalała idealne selfie wykonane HUAWEI nova. Specjalnie dla kobiet w ustawieniach aparatu pojawił się tryb Makijaż. Oczywiście nie działa on tak perfekcyjnie jak przedstawiono na konferencji, a zdjęcia wyglądają dość sztucznie. Drogie Panie, niestety HUAWEI nova nie zastąpi tradycyjnego makijażu 🙂

Tryby malowania światłem	Tryb Makijaż (Panowie nie róbcie tego!)

Jakość zdjęć z głównego aparatu nie zawodzi. Fotografie cechuje niezła dynamika i szczegółowość, a kolory są poprawnie odwzorowane. Na pochwałę zasługuje również kontrast i niski poziom szumów. Przednia kamerka spełnia swoją rolę i pozwala rejestrować bardzo dobre ujęcia. Kolory są dobrze odwzorowane, a dodatkowo można skorzystać z trybu panorama.

Poniżej znajdziecie przykładowe zdjęcia wykonane HUAWEI nova Plus.

Smartfon potrafi rejestrować wideo w maksymalnej jakości 4K przy 30kl./s (bitrate 42Mbps). Niestety nawet w przypadku nagrań Full HD możemy zapomnieć o 60 klatkach na sekundę. Jakość stoi na wysokim poziomie (ostrość, szczegółowość), urządzenie nie ma problemów ze zmianą światła. 

Zaplecze w zakresie łączności nie zawodzi. Na pokładzie znajdziemy LTE kat. 7, co oznacza maksymalny transfer na poziomie: pobieranie do 300Mbps i wysyłanie do 150Mbps. Do dyspozycji użytkowników jest hybrydowe gniazdo nano-SIM/microSD. W trybie DualSIM jedna karta ma pełną łączność, a druga pracuje w trybie 2G. Nie zabrakło również modułów GPS, A-GPS, GLONASS i NFC. Jest również radio FM.

Podczas testów żaden z modułów łączności nie przysparzał problemów.

W systemie znajdziemy prosty odtwarzacz wideo. Jest też dedykowana aplikacja do odtwarzania muzyki, której interfejs jest bardzo przyjemny, chociaż brakuje w nim korektora. Wspomniane już Radio FM posiada dedykowaną aplikację, która skanuje fale i zapisuje stacje, ale brakuje mu wsparcia dla RDS dlatego nazwy trzeba wpisać ręcznie.

Niestety producent nie pokusił się o montaż głośników stereo, więc na dobre audio nie ma co liczyć. Głośnik gra czysto i jeżeli nie ustawimy maksymalnej głośności, dźwięki nie będą irytujące dla ucha. Warto wspomnieć, że w zestawie otrzymamy słuchawki stereo.

HUAWEI serią nova udowadnia, że mocna pozycja firmy na rynku smartfonów nie jest przypadkowa. Urządzenia chińskiej marki nie ustępują pola konkurencji, pod wieloma aspektami są nawet lepsze.

Po kilkotygodniowych testach mogę stwierdzić, że HUAWEI nova Plus to przemyślany smartfon, który został przygotowany z dbałością o szczegóły. Zastosowane materiały oraz lekka konstrukcja sprawiają, że można odnieść wrażenie korzystania z produktu premium.

{reklama-artykul} Energooszczędny procesor i odpowiednio dostosowane oprogramowanie przekładają się odpowiednio długi czas pracy na jednym ładowaniu. Złego słowa nie można powiedzieć o czytniku linii papilarnych. Jego skuteczność jest wprost wzorcowa. Zaletą jest również oprogramowanie. Działa bardzo płynnie, a w dodatku oferuje mnóstwo opcji personalizacji. Aparat (zarówno główny jak i przedni) nie zawodzi. Aplikacja oferuje tryb manualny oraz sporo gotowych ustawień. Szukając (nieco na siłę) jakiś wad mogę wspomnieć jedynie o niewystarczającej czytelności ekranu w mocnym słońcu.

W momencie publikacji testu nie znamy jeszcze polskiej ceny urządzenia. Podczas konferencji zapowiedziano, że będzie on dostępny w Europie za około 430 euro… znając polskie realia możemy spodziewać się ceny w granicach 2000 zł. To sporo, za podobne pieniądze można znaleźć smartfony z lepszą specyfikacją.

Produkt otrzymał wyróżnienie „Dobry Produkt”.