Test gamingowego zestawu z Biedronki – COMBAT FX-ONE (klawiatura + mysz)

R.PredkoSkomentuj
Test gamingowego zestawu z Biedronki – COMBAT FX-ONE (klawiatura + mysz)

Parametry techniczne – mysz

Liczba przycisków 6
Liczba programowalnych przycisków 0
Sensor Optyczny
Rozdzielczość 800-2400 dpi
Profil Praworęczny
Wbudowana pamięć Nie
Częstotliwość próbkowania 125/250/500/1000 Hz
Złącza USB 2.0
Długość przewodu 150 cm
Komunikacja Przewodowa
Obsługiwane systemy operacyjne Windows 2000, XP, Vista, 7, 8
Podświetlenie Tak
Waga 127 g
Regulacja wagi Nie

Parametry techniczne – klawiatura

Programowanie klawiszy Nie
Mechanizm klawiszy Membrana
Klawisze multimedialne Tak
Liczba klawiszy multimedialnych 5
Profil Wysoki
Podświetlenie Tak
Komunikacja Przewodowa
Długość przewodu 150 cm
Złącze USB 2.0
Obsługiwane systemy operacyjne Windows 2000, XP, Vista, 7, 8
Długość 456 mm
Szerokość 198 mm
Wysokość 32 mm
Wbudowana pamięć Nie
Waga 702 g
Funkcja tworzenia profili i makr Nie

Unboxing

Pierwsze wrażenia – Mysz

Oględziny zestawu zaczynamy od mniejszego z urządzeń czyli myszy, i tu należy przyznać, że na pierwszy rzut oka gryzoń prezentuje się całkiem całkiem. Intrygujący, nieco zadziorny wygląd, ogumiona powierzchnia oraz 6 przycisków zdają się być tym, co przykuć może uwagę każdego gracza.

COMBAT FX-ONE
Dodatkowym elementem mającym z założenia przyprawić o szybsze bicie serca, są ozdobne grafiki, imitujące wyładowania atmosferyczne. Nie zapomnijmy też o rolce. Ta bowiem wzorem wysokobudżetowych konstrukcji osadzona została w taki sposób, że widzimy ja nawet od spodu urządzenia. Rolka wykonana została z białego plastiku osnutego gumową nakładką. Całość domyka 1,5 metrowy kabel USB pokryty, tekstylnym, czarno-białym oplotem.

COMBAT FX-ONE 8


Pierwsze wrażenia – Klawiatura

O ile na pierwszy rzut oka w konstrukcji myszy nie odkryłem niczego co budziłoby jakieś zastrzeżenia o tyle design klawiatury wchodzącej w skład zestawu COMBAT FX-ONE, może budzić pewne zastrzeżenia estetyczne. Nie chodzi tu nawet o kształt obudowy, bo ten choć nie zachwyca, to zaprojektowany został w futurystycznych klimatach.

Pościnane krawędzie wielobocznej bryły prezentują się całkiem nieźle, cóż z tego gdy całość oszpecono paskudnymi, błękitnymi wstawkami w okolicach wypustki, mającej na celu udawanie podkładki pod nadgarstki.

COMBAT FX-ONE 2
Bardzo nieciekawie wyglądają też niebieskie, dodatkowe buttony (sztuk 12), umieszczone w górnej części obudowy. Jakoś tak nie pasują do całej reszty. Skoro już mowa o kolorze niebieskim, to dodać należy, że barwa ta zastosowana została również przy wyróżnieniu klawiszy WASD oraz klawiszy kursora. W tym przypadku jednak wygląda to całkiem dobrze.

Spore zastrzeżenia należy też skierować w kierunku buttonów. Te co prawda w trakcie wciskania nie wykazują żadnych anomalii i jak przystało na technologię membranową, pracują bardzo cicho. Tym co zapisać można na minus to niespiłowane, wystające fragmenty plastiku będące pozostałością po odlewie. Drugie zażalenie skierowane zostało w kierunku symboli umieszczonych na klawiszach. Te bowiem wyglądają jakby zostały naklejone i jest niemalże pewnym, że po pewnym czasie użytkowania zaczną się ścierać.

COMBAT FX-ONE 5
{reklama-artykul} Klawiatura wchodząca w skład zestawu COMBAT FX-ONE jest też bardzo lekka gdyż jej waga to 702 gramy. Fakt ten sprawia, że urządzenie dość słabo trzyma się powierzchni stołu. W przyczepności nie pomagają też gumowe stabilizatory zamocowane w spodniej części urządzenia. Są one najzwyczajniej w świecie „badziewne”. I tak słaba przyczepność traci na swej wartości, gdy rozłożymy nóżki, unoszące konstrukcję ku górze.

Klawiatura, podobnie jak mysz, łączy się z komputerem za pośrednictwem 1,5 metrowego kabla USB z czarno-białym, tekstylnym oplotem.

Chcąc rozpocząć korzystanie z zestawu COMBAT FX-ONE wystarczy podłączyć każde z urządzeń do jednostki centralnej komputera. Twórcy nie uwzględnili konieczności instalacji żadnych aplikacji sterujących tak więc mamy tu do czynienia z elementarnym wręcz schematem Plug and Play.

COMBAT FX-ONE 9

Użytkowanie – Mysz

Podłączenie gryzonia skutkuje tym, że już po chwili zaczyna on rozświetlać się kolorami, które cyklicznie zmieniają swoją barwę. Iluminacja widoczna jest na grzbiecie urządzenia gdzie pośród piorunów, umieszczono logotyp FX-ONE. Osoby, które chciałyby zmienić sposób podświetlenia, lub też wyłączyć je na dobre, powinny zapomnieć o takim pomyśle. Jest to bowiem zupełnie niemożliwe. Choć w gruncie rzeczy efekt ten nie wygląda źle, to brak perspektywy ingerencji w parametry iluminacji, może niektórym najzwyczajniej w świecie nie spodobać się.

COMBAT FX-ONE 4
No ale przejdźmy dalej. Brak aplikacji sterującej skutkuje też niemożnością programowania buttonów biedronkowej myszy. Dla wielu będzie to oczywiście wielki minus, jednak żeby nie było tak całkiem pesymistycznie, należy dodać, że wszystkie buttony umieszczono w taki sposób, że użytkownik ma do nich bardzo łatwy i wygodny dostęp.

Dwa z nich znajdziemy po lewej stronie obudowy w zasięgu kciuka, jeden (sterujący poziomem rozdzielczości 800-2400 DPI), na grzbiecie urządzenia. Trzy kolejne to standardowe LPM, RPM oraz rolka.

W trakcie praktycznych testów, polegających na użytkowaniu myszy z zestawu COMBAT FX-ONE nie stwierdzone zostały żadne nieprawidłowości. Komedy wydawane za pośrednictwem urządzenia, wykonywane były z należytą precyzją.

Zarówno w trakcie obcowania z grami komputerowymi oraz wszelkich innych prac z użyciem komputera, liczyć możemy na wygodę oraz skuteczność działania. Plusem jest też niezwykle ciche działanie przełączników podczas klikania.

Co do użytkowania myszy nie stwierdzono więc żadnych zastrzeżeń. Zobaczmy więc co powiedzieć można o klawiaturze.

COMBAT FX-ONE 11

Użytkowanie – Klawiatura

Podłączenie urządzenia wystarczyło by uzyskać pełną funkcjonalność. Podobnie jak w przypadku myszy, brak oprogramowania, uniemożliwia nam jakiekolwiek czynności presonalizacyjne. Jedyne co możemy uczynić, to wybrać sobie kolor podświetlenia. Do wyboru mamy 3 barwy – czerwoną, niebieską i fioletową. Oczywiście możemy też całkowicie wygasić iluminację. Wszystkie te czynności wykonujemy wciskając klawisz ze znakiem słoneczka, umieszczony obok prawego buttona Alt.

W prawym górnym rogu obudowy znajdziemy też trzy niewielkie znaczniki, określające aktualny status klawiszy Caps Lock, Scroll Lock oraz Num Lock. Niestety ich podświetlenie jest tak bardzo słabe, że w oświetlonym pomieszczeniu praktycznie nie widać stanu ich aktywności.

COMBAT FX-ONE 10
Podczas oględzin stwierdzona została obecność dwunastu dodatkowych klawiszy. Sześć z nich służy do obsługi przeglądarki internetowej. Pięć do obsługi multimediów a jeden (co doceni każdy gracz) – do odpalania kalkulatora. Mówiąc poważnie po co komu włącznik kalkulatora w klawiaturze gamingowej? Chyba lepiej nie wiedzieć.

Urządzenie choć oszpecone przez błękitne wstawki u dołu obudowy, w trakcie użytkowania spisywało się należycie. Największym plusem jest bardzo ciche działanie klawiszy, które jak wspomniane zostało wcześniej, opierają się na technologii membranowej. Co do wygody działania również nie ma się czego przyczepić.

COMBAT FX-ONE 6
Podobnie jak mysz, klawiatura COMBAT FX-ONE dawała radę podczas wirtualnych rozgrywek, jak i w trakcie pozostałych komputerowych czynności. Wadą była (jak przewidziano w trakcie oględzin) prawie zerowa przyczepność konstrukcji do stołowego blatu. Podczas dynamicznych walk i związanej z nimi koniecznością wykonywania energicznych ruchów, klawiatura tańczyła po stole niczym primabalerina światowej sławy.

Posumowanie

Kończąc testy zestawu dla graczy COMBAT FX-ONE, który zakupić można w sieci sklepów Biedronka, stwierdzone zostało, że urządzenia wchodzące w jego skład, choć nie pozbawione są wad to w gruncie rzeczy nadają się do użytku. Największą zaletą jest tu wygoda.

Oczywiście minusy można by wymieniać jeden po drugim, jednakże w tym przypadku wszystkie one przestają mieć znaczenie gdyż cena którą przyjdzie nam zapłacić za biedronkowy zestaw dla graczy to 59 zł.

Za te pieniądze otrzymujemy więc podświetlaną klawiaturę z dodatkowymi klawiszami oraz sześciobuttonową, optyczną mysz, pozwalającą regulować poziom rozdzielczości w zakresie 800-2400 DPI.

Mysz

Zalety Wady
Cena Brak oprogramowania
Wygoda w trakcie użytkowania Brak możliwości tworzenia makr i profili
6 przycisków Brak możliwości programowania przycisków
Podświetlenie Brak możliwoiści regulacji podświetlenia
Prwaidłowe działanie
Regulacja poziomu DPI
Cicha praca przycisków

Klawiatura

Zalety Wady
Cena Brak oprogramowania
Wygoda w trakcie użytkowania niestaranne wykonanie niektórych elementów
Prawidłowe działanie Brak wbudowanych HUB’ów USB
Klawisze multimedialne Brak możliwości tworzenia makr i profili
Cicha praca klawiszy Słaba widoczność wskaźników LOCK
Podświetlenie Znikoma przyczepność do blatu

Udostępnij

R.Predko