Test klawiatury dla graczy SteelSeries Apex

Wojciech OnyśkówSkomentuj
Test klawiatury dla graczy SteelSeries Apex
Jeszcze przed rozpakowaniem klawiatura przeraża swoimi rozmiarami. Złudne wrażenie, że to tylko pudełko szybko pryska, gdy dobierzemy się do jego wnętrza. Tak, SteelSeries Apex w rzeczywistości jest ogromna i wymaga sporo miejsca na biurku, co może być jednocześnie wadą, jak i zaletą, w zależności od naszych wymagań.

Design klawiatury jest dość futurystyczny i jednocześnie świadczy o charakterze tego sprzętu. Każdy przycisk jest podświetlony na jeden z 16 milionów dostępnych kolorów. Klawiatura została podzielona na pięć stref świetlnych, których natężenie i barwę możemy dowolnie modyfikować. Zatem tylko od graczy zależy, jak będzie się prezentował ich zestaw.

apex 2
Trzeba przyznać, że Apex wywarł na mnie niesamowite wrażenie pod względem podświetlenia. Nie jest ono zbyt jaskrawe, przez co nie razi po oczach. Oczywiście wartość natężenia możemy dowolnie modyfikować, jak również wyłączyć je całkowicie. Po bokach klawiatury znajdują się także dwa światełka, które rozjaśniają nam miejsce wokół sprzętu. Praca w całkowitych ciemnościach przy użyciu Apexa to czysta przyjemność.

SteelSeries Apex została wykonana solidnie, z porządnie spasowanego plastiku, przez co nic nie trzeszczy i nie sprawia wrażenia tandety. Nie podoba mi się jedynie wewnętrza, śliska część plastiku. Co prawda rozwiązanie tego typu dodaje designerskiego uroku, ale jednocześnie sprawia, że utrzymanie czystości jest wyjątkowo trudne. Na śliskich, świecących elementach widać bowiem nawet najmniejsze drobinki kurzu. Klawiatura jest masywna i dobrze trzyma się podłoża – o przypadkowych poślizgach po blacie biurka nie ma raczej mowy, dzięki zastosowaniu gumowych, wymienialnych stópek (kąt nachylenia 7 i 10 stopni). W przeciwieństwie do większości gamingowych propozycji, Apex posiada dość sporą podkładkę wykonaną z cienkiego plastiku, na której możemy oprzeć dłonie wraz z nadgarstkami.

apex 3
Niestety wraz z ogromnymi rozmiarami idą pierwsze przeszkody związane z użytkowaniem. Dodatkowymi klawiszami zajmiemy się w dalszej części testu – teraz nadmienię tylko, że samych przycisków makr jest aż 22. Chcąc czy nie, zostały one osadzone obok regularnych klawiszy, do których jesteśmy przyzwyczajeni. I tu pojawia się pierwszy znaczący problem. Mianowicie, użytkownik jest początkowo zdezorientowany. Pisząc bezwzrokowo automatycznie wyszukuję chociażby lewy Ctrl, po prostu sięgając po najdalej wysuniętą w lewo pozycję. Problem w tym, że w przypadku Apex znajdują się tam dwa przyciski makr, a Ctrl jest znacznie wcześniej. Co prawda regularne przyciski są nieznacznie większe, co niby miało wyeliminować problem pomyłki, jednak w ogólnym rozrachunku rozwiązanie to nie spełnia swoich założeń.


Dlatego też należy lojalnie ostrzec, że przyzwyczajenie się do korzystania z tej klawiatury zajmuje trochę czasu i dezorganizuje pracę na innych układach, bowiem gdy już przywykniemy do szerszego rozkładu klawiszy, trudno będzie nam pisać np. na laptopie. Problem ten zniknął co prawda po około miesiącu użytkowania, jednak początkowe pomyłki są dość częste i irytujące.

Klawisze SteelSeries Apex posiadają średni skos, co w moim prywatnym odczuciu sprawuje się idealnie. Pisanie tekstów czy też po prostu granie na tej klawiaturze to czysta przyjemność. Każdemu wciśnięciu klawisza towarzyszy miły, dość delikatny stukot. Pod tym względem osoby odpowiedzialne za projekt sprzętu otarły się o ideał.

apex 4
Apex to przede wszystkim rozwiązanie dedykowane profesjonalnym graczom, którzy wykorzystują sporą ilość makr i to właśnie oni będą najbardziej zadowoleni. Klawiatura posiada aż 22 w pełni modyfikowalne przyciski, do których możemy przypisać niemal każdą funkcję. Ponadto obłożenie klawiszy można zmieniać dzięki czterem przyciskom profilowym. Łącznie otrzymujemy zatem aż 88 różnych kombinacji makr do wykorzystania w każdym momencie.

Po prawej stronie znajdziemy również klawisze multimedialne, które obsługują aktualnie używany odtwarzacz muzyczny/filmowy. Standardowa pauza, następny, poprzedni oraz regulacja głośności idealnie sprawdzają się podczas normalnej pracy z komputerem. Ponadto umieszczenie ich z prawej strony, obok klawiatury numerycznej sprawiło, że nie przeszkadzały w innych czynnościach, w przeciwieństwie do makr.

apex 5
Projektanci pokusili się również o dodanie dwóch klawiszy kierunkowych, które moim zdaniem są zbędne i rzadko kto będzie ich używał. Ukośne kierunki można bowiem uzyskać, przytrzymując jednocześnie górę+lewo/prawo, o czym doskonale zdaje sobie sprawę każdy gracz. Wątpię, aby nastąpiła nagła zmiana przyzwyczajeń w tej materii.


Ostatnim klawiszem jest SteelSeries, który zastąpił prawy klawisz Windows. Dzięki niemu możemy szybko zmienić natężenie podświetlenia klawiatury. Posłuży on także do całkowitego wyłączenia przycisku Windows, który podczas intensywnej rozgrywki jest wyłącznie niepotrzebnym utrudnieniem.

Oczywiście Apex rozwija swoje skrzydła w momencie zainstalowania dedykowanego oprogramowania. To właśnie tutaj możemy ustalić kolor poszczególnych stref klawiszy, zmapować akcje czy nawet aplikacje do poszczególnych przycisków itp. Możliwości konfiguracyjnych jest naprawdę sporo. Software pozwala nawet całkowicie zreorganizować układ klawiszy – nawet tych podstawowych, które standardowo służą do wprowadzania tekstu. Do tego dochodzi nieskończona ilość profilów, aktywowanych w przypadku uruchomienia wcześniej określonej gry czy też aplikacji. Oprogramowanie posiada dodatkowo specjalny moduł generujący statystyki. Możemy się z niego dowiedzieć, które klawisze są przez nas używane najczęściej itp. Bardzo fajna sprawa, która pomaga w późniejszym mapowaniu poszczególnych makr.

soft 1
Producent chwali się, że klawiatura obsługuje jednocześnie do dwudziestu wciśniętych klawiszy bez jakichkolwiek problemów. Rzeczywistość dość drastycznie weryfikuje ten pogląd. Przy wciśnięciu kilku przycisków na raz pojawiają się zgrzyty. Klawiatura nie łapie wszystkich funkcji, część z nich jest gubiona, ale nie oszukujmy się – podczas normalnego użytkowania nie ma to większego znaczenia. Któż bowiem korzysta z 8 przycisków jednocześnie?

Jak na profesjonalną klawiaturę przystało, oferuje ona dwa dodatkowe sloty USB umiejscowione z tyłu obudowy. Do pełni szczęścia zabrakło jeszcze dodatkowego wejścia na słuchawki, które załatwiałoby sprawę nocnej szamotaniny z kablami, podczas przechodzenia z głośników na bardziej kameralne rozwiązanie. No ale jak to mówią – nie można mieć wszystkiego.

apex 6
SteelSeries Apex to bardzo fajna propozycja dla maniaków gier (szczególnie sieciowych), którzy potrzebują sporo dodatkowych klawiszy na własne makra. Reszta użytkowników po prostu nie wykorzysta w pełni możliwości tego sprzętu i powinna skierować się ku tańszemu rozwiązaniu. Nie jestem bowiem przekonany, czy za podświetlenie i spore możliwości konfiguracyjne warto wydawać aż 400 złotych, tym bardziej, że klawiatura wymaga zmiany pewnych nawyków. Apex można brać w ciemno tylko wtedy, jeżeli jesteśmy przekonani, że naprawdę funkcje przez nią oferowane są nam niezbędne.

Cena SteelSeries Apex
Klawiatura SteelSeries Apex – porównaj ceny w Nokaut.pl
Zalety Wady
Genialne podświetlenie Obsługa wymaga zmiany nawyków
Ogromne możliwości konfiguracyjne Dla niektórych – zbyt duża
Odpowiedni skos klawiszy Wysoka cena
Dodatkowe klawisze makr i multimediów
2 dodatkowe porty USB

Udostępnij

Wojciech OnyśkówRedaktor w serwisie instalki.pl piszący o nowych technologiach i grach.