Test myszki Zalman M400

Wojciech OnyśkówSkomentuj
Test myszki Zalman M400
Na początku skupmy się jednak na kwestiach estetycznych. Pod tym względem M400 nie robi wielkiego wrażenia, klasyfikując się wśród standardowych rozwiązań, których dużo na rynku. Większa część myszki została wykonana ze śliskiego, świecącego się plastiku. Co za tym idzie, podczas dłuższego korzystania z gryzonia mogą pojawić się problemy ze ześlizgującą się ręką. Ponadto materiał bardzo szybko się brudzi, szczególnie na przyciskach, co dla użytkowników preferujących niczym nieskażoną czystość może być wadą.

Miejsce na kciuk zostało odpowiednio wyprofilowane i otoczone bardziej miękkim rodzajem szarego plastiku, który dodatkowo został urozmaicony „kropkową” fakturą. Muszę przyznać, że jest to wygodne rozwiązanie. Kciuk posiada sporo miejsca, dlatego też użytkownik ma możliwość komfortowego położenia dłoni na gryzoniu. Nie podoba mi się zbytnio szary odcień, jednakże są to czysto subiektywne wrażenia. Chętnie zobaczyłbym tu pomarańcz, bądź jakiś inny jaskrawy kolor. W przypadku czarnego, świecącego plastiku, stylizacja à la Bugatti byłaby naprawdę trafiona.

zalman m400_22 Grzbiet gryzonia został zaopatrzony w niebieskie podświetlenie. Szkoda, że producent nie pokusił się o dodanie sygnalizacji trybu rozdzielczości poprzez zmianę położenia świecącej diody. Znacznie ułatwiłoby to korzystanie z urządzenia.

M400 posiada 6 modyfikowalnych przycisków, które można przypisać do poszczególnych funkcji w grach komputerowych bądź też programach użytkowych. Ich rozmieszczenie jest standardowe. Przyciski dalej/wstecz zostały umiejscowione z lewej strony. Obsługujemy je kciukiem i muszę przyznać, że ich lokalizacja jest wręcz idealne. Nie miałem większych problemów z ich naciskaniem. Myszka posiada ponadto przycisk służący do zmiany rozdzielczości, który w moim odczuciu został umieszczony nieco zbyt nisko, przez co szybkie jego naciśnięcie jest niemożliwe. A natychmiastowa zmiana rozdzielczości jest przydatna szczególnie w sieciowych strzelankach.


Propozycja Zalmana jest podobnej wielkości, co testowana przeze mnie jakiś czas temu myszka Geniusa, jednakże akurat w tym przypadku nie wiązało się to z dyskomfortem podczas użytkowania. Pomimo niewielkich rozmiarów, gryzoń pewnie leży nawet w dużej dłoni, czego nie można powiedzieć o wszystkich myszkach. Narzekać będą oczywiście entuzjaści olbrzymich urządzeń, ale oni raczej w tym przedziale cenowym niczego dla siebie nie znajdą.

zalman m400_33 M400 posiada trzy predefiniowane rozdzielczości sensora – 800dpi, 1200dpi oraz 1600dpi. Przełączanie się pomiędzy nimi zachodzi poprzez naciśnięcie specjalnego przycisku. Dzięki temu można w miarę rozsądnie dostosować precyzję działania do aktualnie wykonywanej czynności. Podczas prac biurowych, gdzie dość ważna jest dokładność, korzystałem z najmniejszej wartości. Dwie następnie idealnie nadają się do gier. Maksymalna rozdzielczość 1600dpi być może nie jest szczytem marzeń każdego gracza, jednakże do większości tytułów w zupełności wystarcza. „Mocy” może brakować w niezwykle energicznych strzelankach, choć i tam idzie to przeboleć. Nie zauważyłem również żadnych przekłamań w pracy sensora. Ten w miarę precyzyjnie przenosi nasze ruchy na ekran. Należy jednak zaznaczyć, iż nie jest to konstrukcja przeznaczona dla prawdziwych profesjonalistów, ale oni raczej nie celują w tak niski pułap cenowy (myszka kosztuje około 60 złotych).

zalman m400_44 Niezłą jakością może się również poszczycić rolka. Skok pomiędzy jedną pozycją a drugą jest dobrze wyczuwalny, dzięki czemu zmiana broni w grach czy przesuwanie stron internetowych wykonywane jest precyzyjnie. Opisując myszkę Zalmana należy zaznaczyć, że jest ona dość głośna. Klik przycisków jest charakterystyczny, a na dłuższą metę może nawet irytować – wszystko zależy od gustu.

Producent nie stworzył niestety żadnego oprogramowania, w którym moglibyśmy zmodyfikować działanie przycisków czy chociażby wyłączyć podświetlenie, tak więc o prostym konfigurowaniu makr możemy niestety zapomnieć.

Zalman M400 to ciekawa propozycja dla graczy, którzy wymagają od myszki podstawowych funkcji, a jednocześnie nie mogą przeznaczyć na gryzonia zbyt dużych funduszy. Zdaje się, że producent znalazł niezłe wyważenie pomiędzy ceną a jakością urządzenia, oferując trzystopniową zmianę rozdzielczości i całkiem niezłą ergonomię w zamian za niewygórowaną cenę.

Zalety Wady
Cena/jakość Głośny klik
Dobrze leży w dłoni Błyszczący plastik szybko się brudzi
Trzystopniowa zmiana rozdzielczości Tylko dla praworęcznych
Precyzyjny sensor Brak oprogramowania
Dobre umieszczenie przycisków bocznych

Udostępnij

Wojciech OnyśkówRedaktor w serwisie instalki.pl piszący o nowych technologiach i grach.