Początki są proste. Stawiamy palec na polu, które w pionie lub w poziomie znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie przynajmniej dwóch bloczków w o tym samym kolorze. Bloczki znikają i szukamy kolejnego takiego pola, aż do usunięcia wszelkich parzystych elementów z planszy. Co jakiś czas by było trudniej na planszę trafiają dodatkowe bloczki, potem robią to coraz szybciej i szybciej. Dotknięcie niewłaściwego pola to kolejny ich wysyp. Liczy się refleks i spostrzegawczość. A także upór. Bardzo dużo uporu:-). Dawno już nic tak mnie nie wciągnęło – świetna gra na krótką przerwę, jak i na monotonne popołudnie. Polecam!