Autonomiczne auto Waymo ofiarą wypadku. Mimo wszystko, technologia nie jest doskonała

Aleksander PiskorzSkomentuj
Autonomiczne auto Waymo ofiarą wypadku. Mimo wszystko, technologia nie jest doskonała
Autonomiczne auta to przyszłość, jednak sama technologia nie jest jeszcze dopracowana na tyle, aby uwolnić człowieka od trzymania kierownicy oraz skupiania się na drodze. W marcu okazało się, iż samochód Ubera zabił przechodnia, a teraz ofiarą wypadku zostało autonomiczne auto firmy Waymo. Firma udostępniła nagranie z całej kraksy i ewidentnie widać, że coś poszło bardzo nie tak.

W momencie zderzenia z innym pojazdem, w aucie od Waymo znajdował się kierowca, który ucierpiał podczas wypadku. Auto korzystało z trybu autonomicznej jazdy oraz asystowania związanego z kierowaniem pojazdem – samochód zupełnie nie zareagował na zbliżające się z przeciwnej strony auto i kontynuował jazdę przed siebie z dostosowaną prędkością. Policja poinformowała, iż autonomiczne auto nie zrobiło nic złego. Owszem, można śmiało stwierdzić, że nawet człowiek nie zdążyłby zjechać na bok, ale przynajmniej dałby on radę wcisnąć hamulec w odpowiednim momencie.

Co najlepsze, wypadek zdarzył się w naprawdę niefortunnym momencie. Po zabiciu przechodnia przez auto Ubera, prezes Waymo John Krafcik poinformował, iż w jego firmie tego typu sytuacja nigdy nie miałaby miejsca – głównie przez poziom zaawansowania technologii umieszczanych w autach Waymo. No cóż… chyba Krafcik po prostu zbyt zaufał algorytmom i faktycznie się przeliczył.

Cała sytuacja związana z kolizją jest oczywiście analizowana i sprawdzana przez inżynierów oraz naukowców tak, można było wdrożyć rozwiązania, które pozwolą na szybsze hamowanie, pracę sensorów lub unikanie tego typu kolizji w przyszłości.

W obliczu wypadku należy zadać jednak ważne pytanie: czy firmy nie powinny odpuścić sobie na jakiś czas „żywych” testów z autonomicznymi pojazdami na ulicach? Ostatnie miesiące nie są zbyt dobrym okresem dla tego typu technologii.

Oby wytężona praca wszystkich firm finalnie przełożyła się na jedną, najbardziej istotną kwestię: nasze bezpieczeństwo.

Źródło: Wired

Udostępnij

Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.