Sztuczna inteligencja wymknęła się spod kontroli. Facebook musiał ją wyłączyć

W ostatnich dniach mogliśmy obserwować wymianę zdań pomiędzy Elonem Muskiem i Markiem Zuckerbergiem. Ten pierwszy jest zdania, że ze sztuczną inteligencją należy się obchodzić rozważnie i wprowadzać odpowiednie regulacje. Właściciel Facebooka twierdzi natomiast, że w rozwoju inteligentnych algorytmów nie ma nic złego i w rzeczywistości nie mogą one nam zagrozić.

Pod koniec czerwca pisaliśmy o eksperymencie Facebooka związanym ze sztuczną inteligencją. Dwa boty miały rozmawiać między sobą po angielsku, doskonaląc tym samym umiejętność konwersacji.

Szybko jednak okazało się, że sztuczna inteligencja opracowała własny język komunikacji. Boty konwersowały ze sobą w sposób niezrozumiały dla człowieka.

Algorytmy wymknęły się zatem spod kontroli. Z tego względu ekipa naukowców postanowiła wyłączyć eksperyment, by przeciwdziałać ewentualnym konsekwencjom. Następnie boty zostały zmuszone do rozmowy wyłącznie w języku angielskim.

Roboty będą rządzić światem?

Szybki rozwój sztucznej inteligencji sprawia, że część osób poważnie się jej obawia. Elon Musk na każdym kroku powtarza, że rozwój inteligentnych algorytmów jest „największym ryzykiem, z jakim mierzymy się jako cywilizacja”.

Jego obawom wtóruje Stephen Hawking, który twierdzi, że sztuczna inteligencja może w pewnym momencie zastąpić człowieka, ograniczonego przez powolną ewolucję biologiczną.

W podobnym tonie o SI wypowiada się Bill Gates czy Steve Wozniak. Twierdzą oni, że z rozwojem sztucznej inteligencji należy postępować ostrożnie, by ta nie wymknęła się spod kontroli. Nieco innego zdania jest natomiast Mark Zuckerberg, który wskazuje, że nic nam nie grozi.

Źródło: NDTV