Patent skupia się przede wszystkim na sposobie wyszukiwania sygnału nadawanego przez inne urządzenie, podobnie jak dzisiaj smartfony wyszukują sieci Wi-Fi. Po znalezieniu odpowiedniego źródła bateria mogłaby zostać bezprzewodowo podładowana.
Takie rozwiązanie może się okazać niezwykle przydatne. Wyczerpujący się smartfon można by podładować, korzystając z energii urządzenia kolegi czy nawet własnego tabletu, bez konieczności szukania kabli i ładowarek.
To oczywiście wyłącznie patent, który nie musi oznaczać, że podobna technologia kiedykolwiek pojawi się na rynku. Producenci bardzo często patentują swoje pomysły, a następnie ich nie realizują.
Źródło: The Verge