Termin został zweryfikowany po wrześniowej eksplozji bezzałogowego Falcon 9 w trakcie rutynowych testów. SpaceX musi zmodyfikować sposób tankowania, by zapewnić pełne bezpieczeństwo załodze kapsuły Dragon.
Głównym klientem SpaceX jest NASA. Firma Elona Muska już od jakiegoś czasu dostarcza zaopatrzenie na Międzynarodową Stację Kosmiczną, jednak dotąd nie wykonała jeszcze żadnego załogowego lotu. Te wciąż odbywają się przy wykorzystaniu rosyjskich rakiet.
NASA chce jednak ograniczyć zależność od rosyjskiej technologii, dlatego też podpisała ogromny kontrakt ze SpaceX. Planowany na kwiecień załogowy lot ze względów bezpieczeństwa musiał być jednak przełożony. Do momentu, aż Elon Musk upora się z problemami, NASA wciąż będzie korzystać z usług Rosjan.
Źródło: Denver Post