Europa już jutro uruchomi własny system nawigacyjny

Wojciech OnyśkówSkomentuj
Europa już jutro uruchomi własny system nawigacyjny
Obecnie Europejczycy korzystający z nawigacji są zależni od dwóch systemów – amerykańskiego GPS oraz rosyjskiego GLONASS. Już jutro ma się to jednak zmienić. W czwartek startuje bowiem Galileo, czyli europejski system nawigacyjny. Dlaczego jest to ważne?

GPS jest zarządzany przez Departament Obrony Stanów Zjednoczonych. Amerykańskie władze mogą zatem w każdym momencie wyłączyć system pozycjonowania dla reszty świata (np. w przypadku wojny). Galileo ma być natomiast rozwiązaniem kontrolowanym przez instytucje cywilne, gwarantującym usługę dla wszystkich ludzi na całym świecie.

Galileo składa się z 30 satelitów, z czego 24 są ciągle aktywne, a pozostałe 6 są swego rodzaju zabezpieczeniem. System potrafi śledzić pozycję użytkownika z dokładnością do jednego metra. To zasługa między innymi niezwykle precyzyjnych zegarów atomowych.

Projekt docelowo miał pochłonąć 1,8 miliarda euro, a jego ukończenie planowano na 2008 rok. Prace jednak znacznie się opóźniły. Ostatecznie Galileo kosztowało aż 10 miliardów euro.

Ludzie będą mogli korzystać z systemu nawigacji Galileo za darmo, pod warunkiem, że ich urządzenia będą go obsługiwać. Producenci sprzętu już pracują nad jego implementacją. Przykładowo Qualcomm zapewnia, że smartfony oparte na Snapdragonie 820, 652, 650, 625, 617 i 435 otrzymają wsparcie dzięki aktualizacji oprogramowania.

Obecnie na orbicie funkcjonuje 18 satelitów Galileo. Pełna sprawność systemu zostanie uzyskana do 2020 roku.

Źródło: Neowin

Udostępnij

Wojciech OnyśkówRedaktor w serwisie instalki.pl piszący o nowych technologiach i grach.