Audi współpracuje ze specjalistami z Part-Time Scientists. Celem jest wygranie w konkursie Google. Amerykańska firma oferuje bowiem 30 mln dolarów pierwszemu prywatnemu przedsiębiorstwu, które wyląduje na Księżycu, przejedzie łazikiem przynajmniej 500 metrów i prześle na Ziemię zdjęcia w wysokiej rozdzielczości.
Audi wraz z Part-Time Scientists pracuje nad projektem od kilku miesięcy. W tym czasie udało się usprawnić łazik, który ma jeździć po powierzchni Księżyca. Audi Luna Quattro, bo tak się nazywa, otrzymał większe koła, które mają zapewnić lepszą stabilność.
W każdym kole znajduje się niewielki elektryczny silnik. Maksymalna prędkość łazika wyniesie 3,6 km/h. Tyle wystarczy, by wygrać nagrodę Google.
Moduł lądujący będzie zawierać dwa łaziki Audi Luna Quattro oraz sprzęt badawczy z NASA, Europejskiej Agencji Kosmicznej, a także Wikipedii.
Audi wyląduje nieopodal miejsca, w którym w 1972 roku lądowała szósta załogowa misja na Księżyc – Apollo 17. W planach jest zrobienie wspólnego zdjęcia z łazikiem, który był wtedy wykorzystywany przez astronautów, a następnie pozostawiony na Księżycu. Będzie to dobra okazja do zweryfikowania, czy Apollo 17 faktycznie wylądował na Srebrnym Globie.
Sprzęt zostanie dostarczony na Księżyc za pomocą rakiety Falcon 9 zaprojektowanej przez firmę Elona Muska – SpaceX.
Źródło: Digital Trends