Początkowym zadaniem naukowców było zebranie około 15 tys. zdjęć tatuaży, dzięki czemu można było opracować podstawy algorytmu analizującego.
Zadaniem systemu jest poprawne rozpoznawanie i śledzenie osób z tatuażami. Instytut, który pracuje nad technologią wyjaśnia, że na podstawie tatuażu można określić wiele cech danej osoby – powiązanie z gangami, subkulturę, religię czy chociażby przekonania polityczne. Analizując wytatuowaną skórę można również odczytać przesłanie, znaczenie oraz motywację danego człowieka.
Program wciąż jest rozwijany. Baza tatuaży jest rozszerzana głównie dzięki analizie więźniów. Instytut chce posiadać ponad 100 tys. obrazów w swoim katalogu.
Możliwości systemu zostały dostrzeżone przez FBI, które jest zainteresowane projektem. Na podstawie analizy tatuaży można szybko rozpoznać daną osobę i np. jej przynależność do gangu.
Rozwiązanie budzi jednak nieco kontrowersji. Niektórzy wskazują, że błędne jest ocenianie ludzi na podstawie ich tatuaży. Z drugiej jednak strony, szybkie rozpoznanie członka gangu może być pomocne w pracy policji i FBI.
Źródło: Tech Crunch