Ten dron nie tylko lata, on… maluje

Andrzej SitekSkomentuj
Ten dron nie tylko lata, on… maluje
{reklama-artykul}
Fluid Interfaces Group to zespół z Eindhoven University of Technology, którego członkowie opracowali drona naśladującego ruch ludzkiej ręki szkicującej na poziomej płaszczyźnie.

Dzięki napisanemu w MIT oprogramowaniu, dron wyposażony w specjalny pisak odtwarza ruch ręki. Przy okazji następuję również zmiana z płaszczyzny o 90 stopni – człowiek maluje w poziomie, zaś dron w pionie.

dron malujacy 01System w praktyce

Jak można zobaczyć na poniższym klipie, bieżące możliwości technologii opracowanej przez Sang-Won Leigha, Harshit Agrawal i Pattie Maes, nie są oszałamiające i wyglądają jak zwykłe bohomazy.

Autorzy projektu twierdzą, że to celowy efekt, ponieważ dron wykorzystuje algorytm i aerodynamikę, żeby dodać swój własny, twórczy aspekt do dzieła człowieka. Mimo wszystko spodziewaliśmy się czegoś bardziej czytelnego.


W każdym razie, o ile technologia wymyślona przez MIT zostanie dopracowana, pojawią się nowe interesujące możliwości. Wyobraźmy sobie na przykład artystę tworzącego miejskie murale na ścianach budynków, albo niepełnosprawne osoby, które mogłyby za pomocą drona przekroczyć ograniczenia swoich ciał.

Warto wspomnieć, że projekt grupy z MIT nie jest zupełnie nowatorski. Malujący dron pojawił się w instalacji amerykańskiego artysty grafika o pseudonimie Katsu. Urządzenie wyposażone było w puszkę sprayu. Inna rzecz, że efekt końcowy był bardzo podobny.

Źródło: bgr.com

Udostępnij

Andrzej Sitek