Jak się okazuje, problem nie tkwi w braku dostępności czy wysokich cenach aplikacji, tylko właśnie zbyt łatwej dostępności i niskiej cenie. Za pośrednictwem platformy Google Play można już pobrać ponad 450 tysięcy aplikacji, które bez trudu można przerobić i udoskonalić, by następnie wypuścić własną wersję nielegalnymi ścieżkami. Taka sytuacja sprawia, że klienci choć mogą nabyć za niewielką kwotę legalne oprogramowanie, to wolą pobrać za darmo pirackie, wsparte dodatkowymi funkcjami.
Sytuacja póki co nie wydaje się być zagrożona, jednak z czasem może doprowadzić do stagnacji w kwestii wsparcia innych deweloperów, którzy zawsze mogą skorzystać z lepiej zabezpieczonej alternatywy w postaci platformy iOS czy Windows Phone. Jeden z przedstawicieli uważa, że aby zmniejszyć problem, należy zwiększyć zabezpieczenie i zamknąć się na wsparcie z zewnątrz. To jednak może tylko pogorszyć współpracę z innymi twórcami aplikacji. Problem piractwa zapewne będzie jeszcze przez długi czas na tapecie, jednak dla nas klientów najważniejsze jest, aby usługa zapewniała nie tylko niską cenę lecz także stabilność oprogramowania, z czym nie zawsze dobrze radzi sobie Android.
Źródło: ZdNet