{reklama-artykul}
Dotychczas po wprowadzeniu miejsca docelowego w trakcie zamawiania Ubera wyświetlały się widełki, informujące nas, ile mniej więcej zapłacimy za przejazd. Dokładna suma była uwarunkowana od kilku czynników – między innymi korków na mieście.
Uber pokazuje już dokładną cenę przejazdu przed zamówieniem
Jeżeli jednak pogoda spowoduje nieoczekiwany korek lub natkniemy się na nieznany objazd, ostateczna cena zostanie skorygowana. Tak samo dzieje się w przypadku, gdy podróż będzie trwać krócej niż zakładano – wtedy zapłacimy mniej.
Dotychczas po wprowadzeniu miejsca docelowego w trakcie zamawiania Ubera wyświetlały się widełki, informujące nas, ile mniej więcej zapłacimy za przejazd. Dokładna suma była uwarunkowana od kilku czynników – między innymi korków na mieście.
Od teraz Uber będzie podawać ostateczną kwotę przejazdu już podczas zamawiania. Dzięki temu będziemy dokładnie wiedzieć, ile zapłacimy za usługę jeszcze przed jej zamówieniem.
Warto jednak pamiętać, że suma ta nie jest wiążąca. Uber bazuje na danych historycznych i na tej podstawie wylicza ostateczny koszt, biorąc pod uwagę takie elementy, jak przewidywany czas, odległość przejazdu, lokalny ruch uliczny i zapotrzebowanie na przejazdy.
Uber pokazuje już dokładną cenę przejazdu przed zamówieniemJeżeli jednak pogoda spowoduje nieoczekiwany korek lub natkniemy się na nieznany objazd, ostateczna cena zostanie skorygowana. Tak samo dzieje się w przypadku, gdy podróż będzie trwać krócej niż zakładano – wtedy zapłacimy mniej.
Cena prezentowana przez Ubera nie jest zatem ostateczna, jednak daje znacznie lepszy pogląd niż dotychczasowe widełki.
Nowe rozwiązanie działa obecnie w trzech miastach na terenie Polski. Mowa o Wrocławiu, Poznaniu i terenie Konurbacji Śląskiej.
Źródło: Uber